Miła stewardessa pyta się, czy wszystko dobrze. Odpowiadam, że tak, i wymuszam uśmiech. Skłamałam. Nienawidzę lotów. Lęk wysokości to zło. Cicho wzdycham i spoglądam przez małe okienko na piękne niebo i pozwalam zatopić się w swoich myślach. Zabawne, zawsze gdy byłam mała, moim marzeniem było dotknąć chmury. Lecę do Toronto, do moich krewnych. Zastanawiam się czy ciocia Kate nadal robi te pyszne naleśniki? Czy wujek Pitt nadal wrzuca drobniaki do dużego słoika z napisem "Na Harleya"? Czy mój kuzyn Gustav nadal jest taki wkurzający? No i jak się miewa Shawn, chłopiec z sąsiedztwa, z którym kiedyś spędzałam całe wakacje? Shawn Mendes - sąsiad mojego kuzyna, do którego w dzieciństwie przyjeżdżałam co rok. Kiedyś bawiliśmy się razem w podchody i oglądaliśmy Harry'ego Pottera. A teraz, dzięki swojemu talentowi ma miliony fanów. Głos w głośnikach oznajmia, że zaraz lądujemy. Trzęsącymi się rękami zapinam pas. Myślę, że jestem gotowa na nowy rozdział w moim niby zwyczajnym życiu.
CZYTASZ
"Assistant" // Shawn Mendes
FanfictionTutaj kiedyś będzie opis tylko wymyślę O czym ma być książka XD