Obudziłam się o 7:00 z niechęcią wyszłam z łóżka.Gdzieś tam w oddali usłyszałam głos mojej mamy.
- Pola zejdź na śniadanie!
Po ubraniu stwierdziłam,że nie ma się po co malować bo i tak jestem bita przez rówieśników i mówią,że jestem brzydka.
Zostało 30 min go rozpoczęcie szkoły.
Zeszłam na śniadanie Jedząc naleśniki mama położyła mi na stole 5zł i śniadanie
-Weź kupisz sobie coś słodkiego
-Dzięki( odpowiedziałam cicho)
Szłam do szkoły myśląc aby aby dzisiaj mi nic nie zrobili. Chodź wiedziałam,że to nie możliwe. Stałam przed budynkiem bramą do wejścia
-No dobra wejdę ( powiedziałam w myślach) Szlam powoli kiedy nagle usłyszałam dzwonek zaczęłam biec do sali miałam j.angielski a pan nie lubi kiedy się ktoś się spóźnia. Weszłam do klasy idealnie. Zajęłam miejsce w ławce jak to ja siedziałam sama na końcu i nagle zamiast pan wszedli...NAPISZCIE CZY WAM SIĘ PODOBAŁO JAK TO BĘDĘ DALEJ PISAC TROCHĘ KRÓTKIE NA POCZĄTEK❤️
CZYTASZ
Moja przygoda z...
AdventureBędę pisać ta książkę bo sama się w nią wciągnęłam ale wszystko zależy od was ❤️