To steve byl w kibelku wlasnei no i sie bal i postanowil uciec. wienc rozpiepszyl okno i uciekl przez nie do domku. A w domu byla zmartwiona mama steva bo w tv muwili ze roboty sie zbuntowaly i bijom uczniuw i nauczycieluw i az ze szczenscia plakala jak zobaczyla synek swuj.
Steve se siedzial potem w pokoju i se myslal czy alex uciekla bespiecznie gdy nagle ktos zadrydnal do drzwi. Mame Stiva otworzyla i go zawolala. Stev widzial policjantuw w drzwwiach.
- Witam aspirant Diaksik jestesmy w sprawie kradziezy czapki od Franka - powiedzial nizszy z policjantuw
Steve naszczenscie sciongl czapke jak bieg do domu ale mial jom dalej w eq
- Weisz cos o tym??????? - powiedial wyzszy policjant
- Nie.... nei wiem nic! - kszykl przestraszony stev
-ok czilałt maj frend - znowu gadal nizszy - jak nei wiesz nic to idzemy se papa
Steve siem uspokoil. Ale sie bal ze jak szkole znowu otwworzom (bo byla zamknienta po ataku robotuw) to go franek znajdzie i pobije. Ale juz sei nie martwil tym i poszed se do kowala.
- Panie Kowal!!! -kszyknol stevek
- no co tam guwniaku
- moge panu spszedac takom czapke diaksowom
- Co???? - kowal sei zdziwil - Ladna czapeczka. Dam ci za niom 100 zł.
- Ok!!!!!! - uradowany steve wziol hajs i poszed do sklepu z miecykami
- Witamy w sklepie z miecykami
- Elo poprose jakis fajny miecyk do bicia potworuw
- No to ja polecam ten zelazny miecz z enczantami: smite 2, bane of atropods 1, szarpnes 2 i fire aspect 1 w cenie 50 zl
- To masz pan 50 zl - dal mu steve 50 zl i wziol sb miecz
Steve juz czul sei bezpiecznie, no i pozbyl sie tej diax czapki. Teras nie majom dowoduw na niego!!!!!
Jak wrucil do domku to mama mu dala zupke grzybowom
- thx mamele
-no problemo steve
Steve se wpiepszyl dwa michy bo mial malo jedzonka na pasku a potem mu sie regenerowalo po klepie z potworkami.
- Steve a co tam se kupiles????
- a nic mamele chheheh - powiedzial zdenerwowany steve
- Powiec!
- no nic mamele
- TY GUWNIASZU!!! GADAJ!!!! !!!!! - kszykla wkurzona mama steva
- no ok miecyk
- A jak mieczyk to gut balam sie ze jakeis narkotyki
No i potem steve wlonczyl tv a tam bylo tak:
- Siemanecko jestem Anita Kwiatusek i czas na wiadomosci
steve nie lubil pani anity to wyloncyl tv i poszed se spac.
Stev wstanol o 10:11. Wyspal sie dobrze i poszed na dul, ale mame nie bylo nigdzie. Zamiast tego byla kartka:
Stevku, ide se do sklepu po mlecko
~Mamele
Steve sie nie martwil bo se poszla mamele do sklepa wienc bylo gut z niom ogulnie no i poszed se na ogrudek. A na ogrudku byl kotel jakis i sie z nim pobawil ale kotel piernol i smierdzialo i steve sie wkurwil i go piepsznol miecykiem.
- Co ty robisz z moim kotem!!!!!!!!!!!!! - kszyknela piekna sonsiadka stiva, Aniela
- No sory ale sie spierdzial
- No i co z tego!!!!!!!!!!!!!!!!!!!1! Zaras tygryska zawolam zeby tb wpiepszyl!!!! Kote ho no tu od tego psychola
- Pani Anielu no sory no niech mi pani wybaczy ;c mam duzo stresuw ostatnio np mojom szkole roboty zaatakowwaly i ziomeckowi ukradli capke diaks
- No pewnie ty mu ukradles!!! guwniaszu
- A niech pani spiepsza!!!1 - stiv kszyknol i wrucil do doma i akat mama wrucila.
- Siea stev
- Siea mama - powiedzial steve.
Mama nie zdonzyla zamknonc drzwi i wtedy ktos do niej celowal z tylu z luku jak ona wchodzila z zakupami
- Mamo uważaj! - kszyknol stevek ale bylo za puzno.
=====================================================================
no poszalalem normalnei z rozdzialu na rozdzial wiencej sluw no ale wiecie polepszam skilla w pisaniu c; podeslijcie ziomeckom zeby tesz se mogli poczytac tom ksiunszke
YOU ARE READING
Kwadratowa Milosc
RomanceSteve zakochal sie w Alex, kolezance ze szkoly. Czy podbije jej serce? A moze zolondek zgnilym miensem z zombi? Zobaczymy......