On ten jedyny Makaron, spojrzał w akwarium z wysokim jak mount everest porżądanjem. Prosto na tom jedynom rypkę. Która pokazałą mu jego opuźnienie
Rypka zrobiła rypke z buzi, spojrzała się w jego clownią mordunię. Wypadła z wody, jakby chcąc popełnić samobójstwo, zaczęła pełzać szybciej niż baby z lidla na promocję. Nachyliła się powoli nad jego uchem i z całej siły wrzasnęła "PIERDOL MNIE MAKARON"Nie mógł wytrzymaćm wytrzechnął swoje gałki oczne w chuj, po czym z jego spodni niczym jakiś dziki zwuj wyskoczył w chuj klauni chuu u u u u uj.Złapał ją za łuskę i wsadził między swoje namiętnie zafioletowione pośladki.
Dziewczyna zaś wypluła do jego zafioletowionego rowu wodę i zaczęła robić głośne bul bul bul zachwytu.On nie mógł wyrobić z tego ciśnienia dlatego swoim jugallo duuuuuuuuuuupsssssssssssssssssssssssssssssssssskiem zapierdolił w kant biurka, po czym zrobił HOOOOONK kiedy ta rypka wyskoczyłz z jego chuja niczym hussie z piatej ściany
NAGLE Z NIENACKA OD UDERZENIA W JEBANY KANT ZAMEK RYPKI POPUŚCIŁ I PRZED KURLOZEM STANĄŁ WIELKI CLOWN, SPOJRZAŁ NA NIEGO I POWIEDZIAŁ
"MAKARON
JA JESTEM TWOIM OJCEM"
KURLOZ NIE MÓGŁ INACZEJ ZAREAGOWAĆ NIŻ ŻÓCIĆ Z PIERDOLNIĘCIEM RYPKĘ PROSTO W PRZESTRZEŃ, TAK ZE TAJEMNICZY ŻŁ€ŁTOKRWISTY POWIEDZIAŁ "TO JEST KOSMOS DO CHUJA JEGUSA"I tak oto powstało szóste przykazanie.
CZYTASZ
Śliweczka na muszelce
RandomPiękna opowieść o fanowskiej parze z serii internetowego komiksu homestuck.