1

662 69 4

przez HeySeeYou

autorstwa @HeySeeYou

✔LAUREN

Po zakończonych zajęciach wyszłam z sali. Na ramię założyłam ciężką torbę ze sprzętem fotograficznym i skierowałam się w stronę schodów.
- Lauser! Jak tam? - usłyszałam donośny głos Normani.

Normani to moja najlepsza przyjaciółka. Studiujemy na jednym uniwersytecie. Ona chce być wizażystką a ja fotografem.

- Jestem zmęczona i mam już dość.
- Mówisz to za każdym razem.
- Rzucam te studia!
- To tez słyszałam - zaśmiała się.
- Ughh, nie denerwuj mnie.

Gdy znajdowałyśmy się już w aucie, odpaliłam silnik i powoli wyjeżdżałam z parkingu.

- A tak poza tym, co się dzieje?
- Mamy zrobić sesję. Jeżeli zdjęcie będzie idealne, to zamieszczą go na okładce jakiegoś magazynu. Do tego ta ocena z projektu, to dziewięćdziesiąt procent oceny końcowej.
- Too chyba dobrze? Lubisz wyzwania.
- Nie o to chodzi.
- A o co Lauren?

Zatrzymałyśmy się na czerwonym świetle. Spojrzałam na przyjaciółkę i powiedziałam

- Potrzebna mi dziewczyna.
- To już wiemy. Zero seksu u Lauren równa się zły humor forever - zaśmiała się.
- Chodzi mi o modelkę. Potrzebuję modelki.
- No to w czym problem? - zapytała.
- W tym, że musi być idealna.
- No tak, pani perfekcjonistka.

Nie wiem co mnie skusiło aby wybrać fotografię. A nie, chyba już kojarzę. Nastoletnie marzenia o byciu najlepszym fotografem w stanie i posiadanie firmy z Normani.

Niby znalezienie modelki nie jest trudne. Wiele dziewczyn chciałoby uczestniczyć w sesji zdjęciowej, po czym być na okładce jednego ze znanych magazynów.
Tylko, że ja to widzę inaczej. Moja modelka musi mieć to coś.