Poranek

12 0 3
                                    

Dzień zwyczajny jak każdy..Jechałam autobusme do szkoły po czym poszła do kibla szkolnego i siedziałam w kabinie na telefonie.Lekcja 1..2..3..itd.
Po szkole zadzwoniłam do taty czy jest w mieście no i pospieszylam do niego po kasę na kabanosy. Ku zdziwieniu biegnąc po kabanosy no i jeszcze (batonik z cukierkami, bo dał za dużo XD) spojrzałam, a tu pani od chemii usmiechnelam się ona też tak dalej pobieglam, zrobiłam zakupy i wróciłam do domu. (jakieś tam coś się dziejw coś tam robiwe) i przychodzi do mnie siostra z kawalkien pizzy z kiełbasą. Obecnie podczas pisania chce mi się wymiotowac LoL. HELP

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 14, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Tak na serioOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz