Było sobotnie popołudnie wraz z swoją koleżanką zaczęłam przygotowywać jedzenie na dzisiejsza imprezę urodzinową było dużo czasu do imprezy więc poszliśmy szukać sukienki dla mnie przeszukałam całą szafę Ania doradziła mi bym założyła czerwoną rozkloszowaną sukienkę z odkrytymi plecami około 4 dni temu zerwał ze mną chłopak nie miałam ochoty robić hucznej 18-nastki ale z drugiej strony chciałam zapomnieć choć myślałam ze moje urodziny spędzę z moim Danielem ;) . Wraz z Anią zaczeliśmy się malować i dobrze bawić nawet nie zauważyliśmy kiedy ten czas tak szybko zleciał zaraz mieli się schodzić goście.
-Anka już 19 zaraz będą przychodzić znajomi- zaczełam krzyczeć bo nie przygotowaliśmy wszystkiego więc zabrałyśmy się szybko do roboty.
Punkt 19:30 zjawiła się moja koleżanka wraz ze swoim narzeczonym Mariuszem
Jak impreza 18-nastkowa to i sprośne prezenty ;) dostałam kubek z rozbierającym się panem Anka odrazy wyrwała mi go z ręki i przetestowała jak to ona zaczeła sie cieszyć z tego co zobaczyła. Zaprosiłam ich do salonu nagle rozbiegł sie dzwonek do drzwi jako że nie miałam jak otworzyć poprosiłam Anie nagle w progu pojawił się Daniel byłam zdziwiona ze po tym wszystkim miał czelność w ogóle przyjść na moje urodziny zaczełam sie wydzierać okazało się ze to Anka za moimi plecami zaprosiła go zpytałam się od razu czego oczekuje odemnie.
-Co ty chcesz odemnie zostawiłeś mnie zraniłeś a teraz masz czelność tu przyłazić!!!
-Chciałem cię przeprosić
-No rychło w czas
-No lepiej pózno niż wcale wiem że zle zrobiłem ale mam coś dla ciebie i mam nadzieję ze cie to ucieszy przecież marzyłaś o tym
Zastanawiałam się co on ma takiego dla mnie przypomniałam sobie ze kiedyś mu mówiłam że bardzo bym chciała spotkać mój ulubiony zespół Bangtan Boys
-Proszę o to są bilety dla ciebie na wyjazd do Korei Południowej o którym tak marzyłaś
Myślałam że zemdleje jak mi je pokazał od razu się przytuliłam do niego nie myśląc o tym że mnie zostawił jak widać jemu nie przeszkadzało to że się przytuliłam przez resztę imprezy gadałam o tym jak najęta nie mogłam uwierzyć że sie dzieję to naprawdę ;)
W pewnym momencie Daniel poprosił mnie na rozmowe i powiedział że bardzo chciałby być nadal ze mną ucieszyłam się i nadal uwierzyć nie mogłam w to szczęście.
-Jasne też chce być z tobą ale pod warunkiem że będziesz się o mnie starać i nigdy nie zostawisz mnie i polecisz ze mną ;)
-Nie sądziłem ze dasz szanse po tym wszystkim ...to nawet świetny pomysł żeby polecieć z tobą bo spotkasz jakiegoś koreańca i się zakochasz i odejdziesz - zaczął się śmiać
-Nie mogę się doczekać lot za 3 dni super powiem o tym wszystkim
Impreza mijała świetnie było bawiliśmy się do rana potem wszyscy poszli a ja wraz z Danielem zaczeliśmy sprzątać wybraliśmy się na zakupy by pokupować ciuchy i inne rzeczy do Korei
Wróciliśmy po 3 godzinach byliśmy zmęczeni poszliśmy spać.
Nadszedł dzień wyjazdu do Korei wstałam o 6 bo nie mogłam się doczekać zaczełam sie szykować i na 10 byliśmy na lotnisku 10:30 odlecieliśmy ;)
Ciąg dalszy niedługo obserwujcie piszcie czy cię podoba i podajcie propozycje jakby miała wyglądać część dalsza ;)