Prolog

20 4 1
                                    

~telepatia

-dialog

Perspektywa

-Myśli

Elizabeth

Biegłam ile sił w łapach. Biegł za mna. Czułam to. Nagle potknełam sie o korzeń.

-Nosz do diabła.

Mimo wszystko podniosłam sie i biegłam dalej, po chwili usłyszałam wystrzał po czym ON się odezwał.

-Nie uciekniesz mi, znajdę was wszystkich i zabiję!

-Chciał byś, pff-uśmiechnęłam sie w duchu, jestem niedaleko domu chyba jestem na tyle blisko że moge sie skontaktowac z resztą.

~Oliwier-Błagałam w myslach by odpowiedział, dopiero po chwili sie odezwał.

~El, gdzie jesteś wszyscy sie martwią.

Ciąg dalszy nastąpi.


Za niedługo dodam pierwszy rozdział, choć zdaje mi się że muszę jeszcze coś w nim zmienić, mam nadzieję że prolog wam się spodoba.


Furia_218


Wataha księżyca.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz