Byliśmy spóźnieni o kilka minut. Gdy weszliśmy do klasy to wszyscy skierowali na nas wzrok. Nauczyciel: - Yoongi czy ty nie masz gdzieś indziej lekcji? - zapytała się chłopca. - Aty się przedstaw klasie *jednocześnie skierowała spojrzenie na mnie. Po tych słowach Yoongi skierował się do wyjścia z klasy. Ja: - Cześć, jestem Ola. Mam 16 lat i jestem z Polski. Nauczyciel: - Dobrze, ić usiądź do trzeciej ławki od okna. Usiadłam z dziewczyną o długich blond włosach. Wydawała się miła i taka była, więc do niej zagadałam pierwsza. Ja: - Hej, jak masz na imię? Ona: - Mam na imię ShiWon.
KILKA MINUT POZNIEJ
Zadzwonił dzwonek na przerwę. Ja i nowa poznana koleżanka wyszliśmy razem na korytarz szkolny. Rozmawiałyśmy cały czas dopóki niezadzwonił dzwonek na następna lekcję. Kolejne lekcje mijały i mijały. Ok ostatnia lekcja, przeżyje ( Tak myślę ). PO LEKCJACH - W końcu wolność! -Krzyknełam pełna radości. Z tego wszystkiego zrobiło mi się wstyd, ponieważ wszyscy się na mnie patrzyli. Gdy szłam do domu to nabrała mnie ochota na odsapnięcie, więc gdy zauważyłam pierwszą, lepszą ławkę to podeszłam do niej i usiadłam. Zdjełam plecak, wyciągnęłam mój telefon oraz słuchawki i włączyłam elektronicznie urządzenie jak najszybciej. Weszłam w aplikację " Muzyka Play " by posłuchać kilku piosenek. Następnie odtworzyłam jedną z nich. W tym samym czasie dosiadł się do mnie jakiś chłopak. Miał ciemne włosy i słodki niewinny uśmieszek na twarzy. Zapytał się :
Chłopak: -Hej jestem Kim TaeyhYoung Ale mów mi Tae - przedstawił się i uśmiechnął.
Na szczęście nie miałam głośno odtworzonej muzyki więc mu odpowiedziałam:
Ja:
- Cześć, jestem Ola miło mi. Przepraszam muszę już iść do domu, może kiedyś porozmawiamy. - Odparłam tymczasem wstając jednocześnie.
Tae:
- Może Cię odprowadzę ? - spytał się.
Ja:
- Okey, to nie jest taki zły pomysł.
Rozmawialiśmy i rozmawialiśmy, skapneliśmy się dopiero później, że chodźmy do tej samej klasy. W końcu dotarliśmy do mojego domu. Pożegnaliśmy się A następnie chłopak odszedł w swój kierunek. Zapytałam do drzwi. Nikt nie otworzył. Powtórzyłam Jeszce raz tą czynność, aż w końcu mama mnie niewpuści. Nagle usłyszałam krzyk mamy -Proszę! Weszłam do środka i odrazu pobiegłam na górę do swojego pokoju, który wyglądał tak:
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zaraz po wejściu do mojego królestwa żuciłam plecak pod biórko i włączyłam laptopa. Po kilku minutach weszła moja mama i powiedziała, że mam się pouczyć. Jak to ja oczywiście nie wykonałam polecenia i to olałam. Jak mama za każdym razem wchodziła to laptopa chowałam pod poduszkami,brałam zeszyt do ręki i udawałam, że się uczę.
