Epilog

24 2 0
                                    


Od poniedziałku do piątku, dokładnie o godzinie szóstej, zadaje sobie pytanie "Co ty jeszcze tu robisz Kennedy?", teraz pora na Wasze pytanie, które pewnie będzie brzmiało "Dlaczego tylko w tych dniach?". HA! Tu Was mam. Na weekendzie też zadaje sobie to pytanie, tylko, że o godzinie jedenastej lub później, ponieważ moje tłuste dupsko dopiero wtedy się w pełni budzi.

Teraz gdy już znacie moje codzienne pytanie, myślicie sobie pewnie "Czy ona ma jakąś depresje?", oczywiście, że nie. Znaczy, chwila. Nie byłam nigdy u psychologa, więc nie jest to w 100% pewne, testów na internecie też nie robiłam, jestem za leniwa na te długie pytania, które każą ci włączyć myślenie. Wspomniałam o tym, że jestem leniwa, cholera. Jestem tak kurewsko leniwa, że gdy idę do kuchni to nie wezmę ze sobą kubka, niestety. Nie dość, że jestem leniwa to w bonusie jestem jeszcze nudna, ups.

CZEKAJCIE! Na szesnaste urodziny strzeliłam sobie tatuaż! Taaaa, nic w moim życiu się nie zmieniło i nadal jest nudne, podwójne ups.

W sumie uwielbiam od czasu do czasu się zabawić, alkohol oczywiście też mile widziany, ale przy takich imprezach trzeba dobrze wyglądać, żeby dobrze wyglądać trzeba się pomalować i dobrze ubrać, a żeby te dwie czynności zrobić trzeba wstać z łóżka i w tym momencie wybieram opcje B, gdzie potrzebne są mi tylko trzy rzeczy bez wstawania: książka, słuchawki i tumblr, taaa typowa nastolatka co?

Tyle, że pewnego dnia miałam za dużo energii i uznałam, że to pora na zabawę! Może i moje życie było nudne, może i brakowało w nim pikanterii, ale z biegiem czasu uważam, że tamta część mojego życia była dużo lepsza, niż ta w którym pojawił niż Keller Evans.

I następne pytanie!

KIM DO CHOLERY JEST KELLER EVANS?

Uwierzcie, kurwa, też bym nie chciała wiedzieć.

light my heart, babyWhere stories live. Discover now