Na górze Edarth, domu najważniejszych bogów narodziło się nowe dziecko. Było to zjawiskiem dość rzadkim, ponieważ bogowie byli istotami dumnymi, więc oczywiste jest, że karmiąc dziecko a tym bardziej zmieniając mu pieluchę narażają swoją godność. Jeszcze bardziej zadziwiające było to iż ojcem dziecka był nikt inny jak nie sam Zair, władca niebios, rzek, oceanów, lasów i wszystkiego innego.
-Zabierzcie to z dala od Edarth i od Ouranos! - Zair krzyknął do służby. Dziecko wywieziono i zostawiono w lesie, sądząc że długo nie przeżyje.
To moja pierwsza książka, więc proszę o wyrozumiałość jeżeli pojawią się błędy, napiszcie w komentarzach czy prolog was zaciekawił.
YOU ARE READING
Bogowie
FantasyAnn miała normalne życie... Jednak pewne wydarzenie zmieniło je o sto osiemdziesiąt stopni.