lol głupki

40 3 3
                                    

gdy przyszliśmy (ja i ici) to hania powiedziała:

hania: spodziewaliśmy się was

ja:...

ici: ale zawsze tu przychodzimy

hania zaśmiała się złowieszczo razem z marcwelem

ja i ici: ......wtf

i zaczęłyśmy uciekać i uciekliśmy do W-C a potem hania powiedziała: i tak was najdziemy i znowu się zaśmiała.

ici: oni są jcyś pojebani

ja: jakbyś dopiero to odkryła

potem wyszłyśmy z W-C i szybko pobiegłyśmy na górę rozglądając się czy psychopatów niema....A POTEM


zrozumieliśmy że oni sobie poszli, ALE TAK NIEBYŁO bo oni schowali się z ścianą i nas śledzili, a my o tym nie wiedzieliśmy. i wtedy ja powiedziałam:

ici może to powiemy nauczusialce

a ici nic nie powiedziała tylko wypatrywała więc zamilkłam wiedząc że nie odpowie.

ici: bądź ostrożna oni w każdej chwil mogą nas znaleźć.

ja: dobrze

potem debile się zgubili i musieli nas szukać. ja z ici byłyśmy bardzo wystraszone a za razem zagubione. potem wyszłyśmy na dwór. nikt nas nie słuchał nikt nie wierzył byłyśmy po prostu w CIEMNEJ D***E.

KONIEC

pojebaniWhere stories live. Discover now