~1~

584 28 13
                                    

Zbudził mnie znienawidzony głos budzika.
-Już 7:35!?Nie zdążę do szkoły!- krzyknęłam. Szybko wybiegłam z pokoju i wbiegłam do łazienki.

TIME SKIP

Do szkoły mam na 8:00, a muszę jeszcze przejść przez kawałek lasu. Mój dom leży w lesie, więc zawsze w drodze do miasta muszę go przejść. Po około 15 minutach byłam w szkole.
-Cześć Kim! - juz od progu przywitała mnie moja przyjaciółka. Była to wiecznie roześmiana, wysoka siedemnastolatka.
-Cześć. - odpowiedziałam. Nie jestem zbyt rozmowna. Rozległ się odgłos dzwonka. Pierwszą mamy matematykę. Nie jestem orłem z tego przedmiotu, ale nie najgorzej mi idzie. Usiadłyśmy z Wiktorią pod oknem na końcu sali, jak zawsze z resztą. Rozpoczęła się nudna lekcja.

TIME SKIP( po lekcjach)

Gdy tylko usłyszałam ukochany dzwonek, wybiegłam z klasy. W drodze przez las ( jak zawsze), usiadłam na trawie i zaczęłam rysować. Była wiosna i temperatury jak na tę porę roku mile zaskoczyły. Dziś było około 25 stopni w cieniu. Siedziałam tak napawając się pięknem popołudnia, kiedy zadzwonił telefon. Wyjęłam go z kieszeni i przeczytałam, że dzwoni Wiki.
-Halo? - odezwałam się jako pierwsza.
-Siemka! Robię u mnie domówkę, bo starzy wyjechali w delegację i będą z tydzień. Będzie cała nasza klasa. Impreza będzie w środę o 20:00. Wpadniesz? - spytała cała w skowronkach.
-No nie wiem... nie lubię dużego towarzystwa. - odpowiedziałam po chwili namysłu.
-No plosie... -zgaduję, że zrobiła minę szczeniaczka.
-No ok.-zgodziłam się.
-Yes! - krzyknęła do słuchawki Wiki. - Do zobaczenia!
-Pa. - rozłączyłam się. Ok do imprezy zostały dwa dni, trzeba by było znaleźć jakiś elegancki strój ( nie na widzę sukienek). Ruszyłam do domu.

TIME SKIP (10 minut)

-Cześć mamo! - krzyknęłam w korytarzu. I wbiegłam do pokoju.
-Hej skarbie! - usłyszałam z dołu. Włączyłam ulubioną piosenkę, czyli "Animal I have become" Three Days Grace ( piosenka w mediach) . Słuchałam ulubionego zespołu, aż zorientowałam się, że wybiła 21.00. - Dobra pora spać. - powiedziałam sama do siebie. Wzięłam piżamę oraz bieliznę i poszłam do łazienki.

TIME SKIP ( 10 minut)

Wyszłam z łazienki i wskoczyłam do łóżka. Prawie od razu odpłynęłam do krainy Morfeusza.

Fallen Angel // Ticci Toby love story Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz