persiakowe ◾ memy ◾talksy ◾ czasem headcanony ◾ fanarty
➡ dużo percabeth ♥, oprócz tego solangelo♥ , fierrochase ♥
➡ z uniwersum całego świata Rick'a :
percy jackson [PJO]
olimpijscy herosi [HoO]
kroniki rodu kane [KC]
magnus chase [ MCGA]
apollo i...
Żebyście dobrze się wczuli w obrazek zacytuje ten fragment z Apollo i mrocznej przepowiedni:
"-A zatem słuchajcie !- krzyknąłem.- Przyjaciele,przy wrogowie , blemmjowie* ... nadstawcie pach i wysluchajcie mojej żałosnej opowieści! Leo przesunął się znów o krok do tyłu , trzymając ręce w kieszeni pasa z narzędziami. Jeszcze jakieś piędziesiąt siedem albo osiem kroków i znajdzie się koło buldożera. Cudownie. - Jestem Apollo! - zacząłem- Były Bóg! Spadłem z Olimpu, zesłany przez Zeusa , niesprawiedliwe oskarżony o wywołanie wojny z gigantami! -Zaraz zwymiotuje ... - mruknęła Kalipso.- Daj mi usiąść! Posadziłem Kalipso na cebrowinie fontanny. Nanette uniosła znak drogowy. -To wszystko? Mogę was teraz zabić? - Nie,nie! -krzyknąłem- Ja tylko... poradziłem Kalipso, żeby ... żeby mogła być moim chórem . Dobre greckie przedstawienie nie może się obejść bez chóru. Dłoń Kalipso przypominała zgnieciony bakłażan. Kostka jej spuchła nad tenisówką. Nie miałem pojęcia , jak udawało jej się zachowywać przytomność ,a co dopiero występować jako chór, ale wciągnęła z drżeniem powietrze do płuc i pokiwała głową. - Gotowa. - Słuchajcie!- zawołałem- Przybyłem do Obozu Herosów jako Lester Papadopulos! -Nędzny śmiertelnik!- zawtórowała Kalipso- Najżałośniejszy z nastolatków! Rzuciłem jej gniewne spojrzenie,ale nie śmiałem ponownie przerwać występu. - Pokonałem wiele przeciwności wraz z mą towarzyszką Meg McCaffrey! - Znaczy swoją panią! - dodała Kalipso.- Dwunastoletnią dziewczynką! Spójrzcie na jej nędznego niewolnika Lester, Najżałośniejszy z nastolatków! (...) - Zabezpieczyliśmy gaj Dodony , starożytną Wyrocznię ,i pokrzyżowaliśmy plany Nerona! Ale niestety Meg McCaffrey uciekła ode mnie . Zły ojczym zatruł jaj umysł! - Trucizna! - załkała Kalipso- Niczym oddech LesteraPapadopoulosa , najżałośniejszego z nastolatków! Powstrzymywałem rządzę zapchnięcia jej na klomb. Leo tymczasem skradał się ku słuchaczowi pod pozorem towarzyszącego naszym słowom tańca , kręcąc się , zawodząc i przedstawiając w pantomimie to, co mówiłem. Wyglądał jak szalona baletnica w bokserkach , ale blemmejowie uprzejmie schodzili mu z drogi"
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
*blemmejowie -plemię bezgłowych ludzi o twarzach umieszczonych na torsach
Jeżeli ktoś nie czytał Apolla ,a miał zamiar to sorry za spoilery,ale może to zachęci was jeszcze bardziej?