,, Skrzyżowanie"

36 3 8
                                    


To nie był pogodny i słoneczny dzień. Całym (jeszcze nienarodzonym) składem siedzieliśmy w domu, a za oknem piździło jak jasny chuj. Było już po 17, więc tzw. Anonim stwierdziła, że to najwyższy czas, aby zagrać w jej ulubioną grę League of Legends.

Poznajcie Ari - osoba, która zapoczątkowała ten jakże romantyczny, miły i family-friendly trójkącik. Ari weszła do poczekalni Paskala, jednak zauważyła, że Zmywara jest w kolejce.

- Hola, hola...aa gdzie to się Krzysiu wybiera? - zapytała.

- Yyy, a to ty nie grasz przypadkiem z ,,demonemlola"? - odpisał.

- No tak, ale przecież możemy zagrać wszyscy razem, nie? - zaproponowała.

Po kilku minutach Ari udało się namówić Krzyśka na grę z jego przyszłym narzeczonym.

-Uhh, niech ci będzie - odpowiedział Taube.

-użytkownik YoloTaube dołącza do poczekalni-

- Gadamy czy cooooś? - zapytał się Syrcio Pyrcio.

Wszyscy się zgodzili. Krzysiek był lekko zestresowany, gdyż nie za często gra z ,,randomami".

-użytkownik AnielaLPS.TV wchodzi do czatu-

- No elo - odezwał się demonlola.

Serce Krzyśka zaczęło bić mocniej i szybciej. Myślał, że zaraz zwariuje. Już sam nie wiedział co pickować.

- No odezwij się ktoś!!!! - krzyknęła Ari.

Yolo nareszcie obudził się ze swoich sprośnych fantazji. Zapadła niezręczna cisza. Paskal poczuł niepokój. Nigdy wcześniej tego nie czuł do nikogo. Oznacza to, iż Krzysiek był tym jedynym. Mimo tego, że jest w szczęśliwym związku z Szymankiem, to obecność Krzyśka zmieniła go nie do poznania. Ciężko było nie zauważyć między nimi C H E M I I. Było to tak piękne, jakby czerwona nić przeznaczenia połączyła tak cudne istoty w mgnieniu oka, a miłość kwitnęła w powietrzu. Już z góry było wiadomym, że są dla siebie stworzeni. Niespodziewanie napięcie wzrosło o 1000 stopni, ponieważ Ari wyjebało Internet. Zostali tylko oni. Sam na sam. Przez przypadek kamerka Paskala włączyła się. Ari-czan już wcześniej pokazywała zdjęcia Paskala, lecz to nie było to samo, co teraz. Dopiero teraz Krzychu zrozumiał jaki jest uroczy. Nie myśląc o konsekwencjach swoich czynów, Paskal oddał się pokusie. Zamknął oczy i przełożył swoją dłoń do ekranu. Yolo nie zauważył tego co zrobił, lecz tak jak on powtórzył ruch Demonalola. Oboje otworzyli oczy po kilku sekundach namiętnego, umysłowego cybersexu. Byli zawstydzeni. Wiedzieli, że to co robią jest niewłaściwe.

Paskal poczuł Jego dotyk. Już nic się nie liczyło. Tylko oni. Sam na sam. Więź między nimi była bardzo kontrowersyjna, romantyczna, lecz co najważniejsze, szczera. Całą harmonię i zarazem napięcie przerywa Ari-san. Spuścili z siebie niezwykle namiętne spojrzenia, a kamerka Syrcia wyłączyła się.

- C-czy coś mnie ominęło? - zapytała ze zdziwieniem.

Zapadała cisza. Nie wiedzieli co powiedzieć. Nie byli pewni swoich uczuć.

- Um, nie.... To, gramy? - zmienił temat Syrek.

- Hai, hai! - odpowiedziała radosnym loli-głosem Ari-senpai.

Mimo dziwnej atmosfery wszyscy bawili się świetnie trollując innym gierki. Minęło kilka godzin od zdarzenia. Paskal i Krzysiek nadal obawiali się, czy to co się wydarzyło wcześniej wpłynie na ich relację czy też zachowanie. Jako, iż Ari skończyła rozmawiać YoloTaube i Demonlola również zrobili to samo.

Było już po 23. zakochani nie mogli przestać myśleć o sobie i ich przyszłości. Taube nie mógł zapomnieć widoku lśniących i przetłuszczonych włosów Paskala oraz Jego spojrzenia zdechłej ryby.

Godzina ósma trzydzieści pięć. Wkurwiony Krzysiek przez dobre pół godziny narzekał na noob team, podczas gdy Pyrcio chrapał jak najebany żul spod jego klatki. Ari ma lekkie problemy z zasypianiem, więc dzisiaj również nie udało jej się zasnąć. Uznała, że w 5 osób lepiej się gra całym teamem, więc stwierdziła, iż dzisiaj zagrają nie tylko z YoloTaube i Demonemlola, lecz również z OkoskąKokoską oraz Hancią Pancią. Wszyscy dołączyli do voice-chatu. Ari była pewna, że każdy będzie dla każdego niemiły (co ją bardzo martwiło). Na całe szczęście było spokojnie, mimo rocznej dramy. Można byłoby nawet rzec, iż zaprzyjaźnili się ze sobą. Okazało się, że mają ze sobą wiele wspólnego

- Pierdolę to, idę na bota z Krzychem - oznajmił Syrek.

Jego lekko narcystyczna i przywódcza osobowość, właśnie ujrzała światło dzienne.

-To be continued-


You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Apr 07, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Maki Raki i Raki [FANFICTION] +16Where stories live. Discover now