♥Rozdział 6♥

239 14 14
                                    

Po długim zastanawianiu się postanowiłam że ubiorę to:

Po długim zastanawianiu się postanowiłam że ubiorę to:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

A ponieważ jest już godz.13.52 a o godz.14.00 mam zajęcia z Arturem postanowiłam już wychodzić.Na zajęciach w sumie nic się nie działo...no tylko Artur się do mnie cały czas uśmiechał i mnie rozśmieszał...(no dobra podobało mi się to)...Mam jeszcze pół godziny bo zajęcia z Lipką zaczynają się o godz.15.00 a jest 14.30...w sumie to nie mam co robić...może wstawię coś na snapa bo dawno mnie nie było? Tak to dobry pomysł:

może wstawię coś na snapa bo dawno mnie nie było? Tak to dobry pomysł:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Dobra jest godzina 14.50. więc już będę wychodzić...Na zajęciach głównie tańczyliśmy a Sylwia nauczyła nas różnych choreografii...Teraz do godz.18.00 mamy czas wolny...strasznie mi się nudzi...dobra dzwonię po Lipkę...:

pierwszy sygnał...

drugi sygnał...

S.L:Halo 

S.P:Hej Lipton!

S.L:O hejka co tam?

S.P:Słuchaj strasznie mi się nudzi...może byś przyszła do mnie?

S.L:Okej daj mi 5 minut!

S.P:Oki czekam!

Po dosłownie 5 minutach ktoś zapukał do drzwi...m kimś była oczywiście Sylwia:

S.L:Hej kochana!

S.P:Hej!...wejdź!

S.L:To...co będziemy robić?

S.P:No nie wiem w sumie...

S.L:Może zadzwonię bo chłopaków?

S.P:Em...no ok!

Po około 10 minutach zjawili się Sikorscy...

J:To co robimy?

S.L:No nie wiem...

A:Może pójdziemy na pizzę?

S.P:Oki!

Ubraliśmy buty i kurtki i udaliśmy się w stronę pizzerii...usiadłyśmy z Lipką przy stoliku a chłopaki poszli zamówić pizzę...chwilę rozmawialiśmy i w końcu przyszła nasza pizza.

Jeremi postanowił wrzucić coś na snapa:

Jeremi postanowił wrzucić coś na snapa:

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

Po zjedzeniu udaliśmy się do ośrodka:

S.L:Jeremi która godzina?

J:17.47. a co?

S.L:No zaraz kolacja!

A:Dobra to my spadamy do później!

S.P:No hej!

Pożegnaliśmy się i chłopaki poszli do swojego pokoju:

S.L:Dobra kochana ja też spadam!Widzimy się na obiedzie!

S.P:Widzimy się!

Weszłam do pokoju,zgarnęłam jeszcze Agatę i poszłyśmy razem na kolację...Gdy weszłyśmy na stołówkę czarnowłosa powiedziała mi że idzie do swoich koleżanek...a ja usiadłam sama...po chwili dosiadła się do mnie Lipka:

S.L:Hej!

S.P:Hej!

Na stołówkę weszli Sikorscy i dosiedli się do nas:

J:Hej dziewczyny!

S.P i S.L:Hejka!

A:Co tam?

S.P:Ej my nie widzieliśmy się tylko parę minut.

J:No w sumie...

Po kolacji wszyscy rozeszli się do swoich pokoi...wraz z Lipką postanowiłyśmy że pójdziemy do mnie...gdy rozmawiałyśmy nagle mój telefon zaczął wibrować:

S:Halo?

A:Hej Syśka!

S:No hej co tam?

A:A ok...słuchaj strasznie się nam nudzi z Jeremim i możemy do was wpaść?

S:Jasne!

A:To za 5 minut będziemy!

S:Oki czekam!

Po 5 minutach zjawili się Sikorscy...

Dużo rozmawialiśmy i śmialiśmy...nagle Jeremi zaproponował że zagramy w butelkę...wypadło na...

Kochani proszę was!Jeżeli macie jakieś pomysły na tą książkę to piszcie je w komentarzach...rozdziały pojawiają się tak rzadko głównie dla tego że nie mam pomysłów...liczę na was misiaki!Kocham was!♣♥

Dlaczego w nim?/A.SWhere stories live. Discover now