Przyjaciel/Wróg

22 5 2
                                    

*Nilo

Jak się obudziłam byłam u... Że co?! To jest mój pokuj w rezydencji u Sakamakich a nie Mukamich!!!!
-Hyh... Jak ja się tu...
Nagle ktoś mi przerwał
-Nie pytaj tylko słuchaj!
Powiedział znajomy głos
-Heh... Subaru... *odwracam się z "poważnym" uśmiechem* No... Słucham?
-Hem... No... Więc yyy... To Shu!
I chłopak uciekł... Ale dlaczego niewiem...
-Ym... Subaru?!
Zawołałam chłopaka
-A więc to tak? Najpierw ja później Yuma a teraz Subaru? Ty poprostu grasz na naszych uczuciach jak na pianinie!
Krzyknął na mnie obrażony Shu
-Ale wogóle o co ci chodzi! Po pierwsze... Nie umiem grać na pianinie
Po drugie... Nie gram na waszych uczuciach
A po trzecie... To Subaru mnie... Czekaj. Że co?
-Hy... Nie udawaj głupiej, przecież widzę że coś was łączy!
Krzyknął do mnie i się odwrócił
-Ale czekaj mam jeszcze coś do załatwienia...
Powiedział po czym podszedł do mnie wziął moje włosy i je powąchał
-Zalatuje od ciebie braćmi Mukami i to mi się nie podoba... Zaraz coś z tym zrobię
Z lekkim uśmiechem zaczął zbliżać swoje usta do mojej szyi otworzył usta i oczywiście jak to wampir ugryzł ale nie przestawał
-S-shu t-to boli!
Powiedziałam a on jeszcze bardziej zaczął "ssać" (jeśli mogę tak powiedzieć) moją krew
-Shu! Zosaw ją! Cała blada jest!
Powiedział Reiji, uratował mnie
-Eh... Niedasz mi się napić do syta?
-Nie! Bo to jest przyjaciółka a nie wróg!

Narodziny nowej miłościWhere stories live. Discover now