V
Wracałaś sobie spokojnie, tak jak zawsze, przez park po lekcjach. Miałaś na uszach słuchawki dzięki którym jeszcze masz na twarzy uśmiech pomimo oglądania wykrzywionych twarzy ludzi, których mijałaś.
Szłaś właśnie koło dwuosobowej huśtawki i zauważyłaś, że siedzi na niej chłopak.
-Hej!!! Pobawisz się ze mną?-zapytał z uśmiechem i podszedł do ciebie wyciągając jedną rękę.
-Gościu co ty masz na głowie?-Nie mogłaś pohamować śmiechu, podając chłopakowi rękę.
-To moja ulubiona czapka-uśmiechnął się dumnie i pociągnął cię w stronę huśtawki.
Ty na niej usiadłaś cały czas się śmiejąc. Chłopak usiadł po drugiej stronie i zaczęliście się huśtać.
-Tak właściwie to dlaczego siedzisz w parku... w tej czapce?-cały czas się śmiałaś i nie mogłaś oderwać wzroku od czapki chłopaka.
-Nudziło mi się, a moi przyjaciele nie lubią się ze mną bawić-zrobiło ci się go trochę żal.
-Ja mogę się z tobą bawić.
-SERIO?!? Naprawdę? Obiecujesz?- Chłopak krzyknął szczęśliwy, a ty znów zaczęłaś się z niego śmiać.
-Pew-nie dokończyłaś wypowiedzi, bo spadłaś z huśtawki.
Chłopak szybko do ciebie podbiegł i pytał czy nic ci nie jest, jednak ty znowu zaczęłaś się śmiać, przez co chłopak śmiał się razem z tobą pomagając ci wstać.
-Ej, a jutro się ze mną pobawisz? Proooosze?-zapytał bardzo słodko się przy tym uśmiechając.
-Pewnie, tylko podaj mi swoje ID na kakao.
Chłopak wziął od ciebie twój telefon i dodał się na kakao.
-PAPA przyjaciółko!!!-powiedział, po czym pomachał ci i sobie poszedł.
Ty tyko wzruszyłaś ramionami i poszłaś dalej w kierunku swojego domu.
RM
Byłaś właśnie na koncercie swojego ulubionego zespołu w twoim mieście.
Mijała już trzecia godzina koncertu a ty dalej świetnie się bawiłaś, jednak w pewnym momencie poczułaś czyjś wzrok na sobie. Zwróciłaś swoją twarz w stronę młodego chłopaka, który cały czas ci się przyglądał.
-Emm... cześć?-zwróciłaś się do niego nieśmiało.
-Hej kochanie-powiedział puszczając ci oczko.
Trochę cię zdziwiło jego zachowanie, ale po chwili zaczęliście rozmowę i okazał się całkiem sympatyczny. Rozmawialiście dosyć długo na tematy, które po prostu przyszły wam do głowy. Jednak koncert nie mógł trwać wiecznie i musieliście wyjść z sali.
CZYTASZ
REAKCJE BTS 18+
RandomJest to książka jak wszytkie tego typu. Jej jedynym zadaniem jest przyciągnięcie tłumu dwunastolatek które będą nabijać wyświetlenia, więc nie oczekujcie, że ta książka będzie miała sens, czy cokolwiek ;)