Witajcie w nowym Domu!

59 8 7
                                    

Szacowany czas przybycia: 5 godzin.

Rozpoczęcie procedury przywracania funkcji życiowych.

Procedura zostanie zakończona za: 10 minut.



Pusty, biały pokój, cztery na dwa metry. Jedno łóżko, proste, białe, niewygodne. Ściany pozbawione jakichkolwiek ozdób. W jednych tylko widniały masywne, metalowe drzwi. Te rozsunęły się po skosie. Wszedł przez nie wysoki mężczyzna, w białym, obcisłym kombinezonie w szare heksagony. Krótkie, brązowe włosy były przyprószone siwizną na skroniach, a wydatne kości policzkowe wolne od jakiegokolwiek zarostu. Szare oczy patrzyły bez wyrazu.

-Widzę, że się obudziłeś. Dobrze się czujesz?

Jego głos był matowy, pozbawiony emocji. Zupełnie, jakbym go w ogóle nie interesował, jakbym był tylko kolejnym obiektem do sprawdzenia, czy działa.

-Co... Co się stało?

-O, zniosłeś to lepiej, niż większość. - W jego głosie nie było jednak zdumienia. - Właśnie się obudziłeś. Wchodzimy teraz w orbitę X-423. Za dwadzieścia minut masz się zgłosić do głównego holu na odprawę.

Z tymi słowami wyszedł. Ja podreptałem na krótko za nim, po upewnieniu się, że moje nogi pamiętają jeszcze, jak utrzymuje się ciężar niedożywionego ciała.

-Pozwólcie mi oficjalnie powitać was na pokładzie Spero. Za trzy godziny będziemy lądować na powierzchni X-423, w Sektorze 12. Czujcie się wyróżnieni, jesteście pierwszymi Ziemianami, którzy osiedlą się w tamtym miejscu. Oznacza to dużo pracy, ale pokładamy w was wiele nadziei. Sektor ten może okazać się dla nas bardzo kluczowy, więc nie zawiedźcie naszych oczekiwań.

-Dlaczego Sektor 12 jest taki ważny? - Jakaś niska dziewczyna z brązowymi warkoczami podniosła rękę w górę i rzuciła pytanie piskliwym głosem. Mężczyzna, który przyszedł mnie powitać, odpowiedzialny za tą przemowę, skinął cierpliwie głową i przyszykował się do udzielenia odpowiedzi.

-Drony zwiadowcze wykryły w tamtym miejscu ogromne złoża cennych minerałów i różne anomalie fizyczne, których nie mogliśmy wyjaśnić poprzez zwykłe obserwacje z Ziemi. Sektor ten jest więc bardzo ważny zarówno pod względem ekonomicznym, jak i naukowym.

-Czemu zatem wysłano nas tu z Ziemi, zamiast przesiedlić kogoś z mniej wartościowego sektora?

Pytanie padło z ust wysokiego okularnika o ciemnych, nieułożonych włosach. Typ intelektualisty. Staruszek westchnął po chwili milczenia poprzedzającą odpowiedź.

-Sektor 12 jest bardzo niebezpieczny. Nie tylko na jego obszarze żyje dużo gatunków zwierząt potencjalnie uznanych za agresywne, ale też natknęliśmy się na ślady pierwotnej cywilizacji. Dlatego nie mogliśmy ryzykować wysłania tam ludzi z innych Sektorów. Spora cześć z was była żołnierzami lub przeszła odpowiednie szkolenia, więc dla was nie będzie to zbytni problem. Do tej pory wojska wysłaliśmy tyle, by zapewnić tylko względne bezpieczeństwo. Tutaj potrzeba będzie dużo bardziej radykalnych środków. Jeszcze jakieś pytania? Nie? Dobrze. Udajcie się teraz do drugiej wnęki by odebrać swoje komunikatory i rozkazy. Powodzenia.


Zwiadowca. Taka rola mi przypadła. Żołnierz w grupie rozpoznawczej. Przydzielony ekwipunek? Karabin wyborowy nowego szyku i skuter typu Impetus. Zapowiada się ciekawie.

Komunikatorem okazał się przedmiot bardzo przypominający ziemskie telefony komórkowe. Było między nimi jednak kilka znaczących różnic. Urządzonka te szybko dostały miano PDA. Było łatwiejsze w użyciu, a zwrot bardziej odpowiadał przeznaczeniu przedmiotu.

Homeworld away of Home.Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz