-A więc plan na dzisiejszy dzień jest nast:
Najpierw jemy śniadanie później zaś ubieramy się ciepło i wychodzimy pojeździć ,na czym będziecie chcieli : mogą być sanki,narty a nawet i łyżwy.-Super ...!
Tak jak mówili, po śniadaniu cała rodzina ciepło się ubrała i wyszli ...
Tusz przed chatą. Rodzina krótko omówiła swe plany na następującą część dnia . Rodzice oznajmili dziewczynce, że jest już ona na tyle duża iż to dziś pod jej samodzielną opiekom przez cały dzień będzie znajdował się małoletni Oskar.
Megan na początku była nieco zaniepokojona tym że ma spoczywać na niej tak wielka odpowiedzialność za czyjeś zdrowie a może nawet i życie . Zaś z drugiej strony bardzo się cieszyła, była dumna z tego że rodzice obdarzyli ją tak ogromnym zaufaniem. Niebawem dzieci hasały po puszystym, lodowatym, białym puchu, rzucały śniegowymi śnieżkami oraz śmiały się w niebo głosy. Zabawa trwała w najlepsze.