ROZDZIAŁ NIESPRAWDZONY ^^
Nazywam się Hiru Dragneel jestem siostrą Natsu i mam 16 lat. Jestem magiem z gildi Fairy Tail. Naszym ojcem jest król ognistych smoków Igneel! Nie pamiętam naszych prawdziwych rodziców, ale ja się tym nie przejmuje tak jak Natsu. Nie którzy mieli gorzej, bo na przykład nie poznali swoich rodziców, bo ich nie mieli albo zostali porzuceń. Więc użalanie się nad sobą, było by jak dla mnie nie do pomyślenia. Obecnie mamy wielu przyjaciół, którzy w każdej chwili mogą nam pomóc.
Przechadzając się uliczką Mangolii w świetle księżyca moje blond włosy do kostek, lśniły przez jego blask.Za to moje fioletowe oczy błyszczały i było w nich widać miliony jasnych punkcików przez świecące gwiazdy.Byłam ubrana w fioletową sukienkę, a na końcówkach rękawów były zielone paski. Wsłuchiwałam się w szum wiatru jutrzejszą przed misją, gdyż idę na taką wraz z moim bratem. Co parę dni na nie chodzimy, raz wybiera on, raz ja. Tym razem była jego kolej i nie mam pojęcia jaką wybrał, trochę mnie to zastanawia, ale postaram się zaufać bratu. Idziemy bez Happy'ego bo powiedział że woli iść z Carlą i Wendy. I przez to Natsu się na niego obraził, co się dosyć rzadko zdarza.
Kiedy byłam już przed domem bałam się co tam zastane. O dziwo nie słyszałam żadnych kłótni i właśnie dlatego moje obawy wzrosły. Chwyciłam za klamkę i weszłam do środka. Od razu się uspokoiłam bo jedyne co zobaczyłam to Happy'ego i Natsu siedzących daleko od siebie, a myślałam że zastanie mnie istny chaos.
-Cześć Natsu,Happy.
-Cześć.-Odpowiedzieli w tym samym czasie po czym wymienili się morderczymi spojrzeniami.
-A jeszcze parę godzin temu byliście najlepszymi przyjaciółmi.-Powiedziałam i usiadłam na kanapie.
-Byliśmy Hiru, byliśmy.-Powiedział Happy, ze smutkiem w głosie.
-A mogę się dowiedzieć o co?-Zapytałam chociaż wiedziałam o co chodzi.
-Bo Happy nas olał i powiedział że idzie z Wendy i Carlą.- Odezwał się Natsu.
-I tylko, dlatego się obrażasz?
- Tak - odpowiedział Natsu, po czym wstał i poszedł do swojego pokoju.
- Jejku z wami to jak z dziećmi.-dodałam
-Ej Hiru?
- O co chodzi Happy?
- A ty jesteś na mnie zła ?-Spytał mnie ze, smutną minką Happy.
-Hee? Oczywiście że nie Happy, ale jeżeli chcesz żeby Natsu nie był zły to go przeproś, bo wiesz że on tak łatwo nie odpuści.
-Dziękuje Hiru, ale to nie ja się obraziłem, ja tylko powiedziałem że jutro idę z Wendy i Carlą na misje.-odpowiedział niezadowolony kot już z nieco lepszym humorem.
-Nawet jeśli, przecież od tego nie umrzesz.
-Masz racje.-powiedział kot i udał się do pokoju Natsu.
Było już późno więc udałam się do kuchni coś zjeść.Po zjedzonej kolacji poszłam wziąć prysznic,przebrać się w piżamę i umyć zęby. Kiedy wyszłam już z łazienki powędrowałam do pokoju spać.
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Moje drugie opowiadanie! >.<
I mam nadzieje że się spodobało ♥
Rozdziały będą krótkie, ale będą częściej :3 jeśli będzie wena :')
I oczywiście najlepsza okładka, jakiej nigdy nie widzieliście :>
CZYTASZ
Smocze rodzeństwo
FanfictionPo prostu wejdź i to przeczytaj. ;-; Jak coś to opowiadanie :3 Starałam się :D Tytuł może nie pasować do późniejszych rozdziałów, ale nie mam pomysłu ;-; meh...Okładka się robi :3