Zakręcona Postać

24 3 0
                                    

Drzwi były lekko uchylone, przez parę chwil myślałam czy tam wejść czy nie. Po krótkim namyśle weszłam do pokoju. Było ciemno, słyszalny był szelest liści, oraz drzew szukających w okno. Bardzo się bałam, gdyż przez cały dzień coś przydarzało mi się coś strasznego. Porozgłądałam się i zobaczyłam dwie świeczki jedną zapaloną, druga natomiast była zgaszona, uratował się nad nią dym, co świadczyło, że była niedawno zgaszona. Serce podskoczyło mi do gardła, kiedy podnosząc zapaloną świeczkę drzwi się zamknęły. Niewiedziałam, co zrobić próbowałam otworzyć drzwi, lecz nie udało mi się. Okna były za wysoko, żeby przez nie wyskoczyć. Chciałam znaleźć jakieś wyjście, zaczęłam przeglądać książki, które tu były. Jedna książka zdawała się bardzo podejrzana, więc chciałam ją wziąść, gdycos wyskoczyło...   To była jakaś postać mężczyzny, który coś do mnie szeptał. Miał białe włosy, oczy niczym krew, skóra blada niczym ściana, strój miał cały w krwi. Bałam się jak nigdy. Postać zaczęła się do mnie przybliżać zobaczyłam że ma w ręku coś przypominające mały nożyk. Z każdym jego krokiem byłam coraz bliżej ściany aż w końcu na nią wpadłam. Byłam tak wystraszona że zaczęłam płakać jak małe dziecko. Usłyszałam jak drzwi się otwierają i chciałam u iść lecz postać mężczyzny nie chciała mnie puścić i stanęła mi na drodze. Patrzyłam się na niego ze łzami w oczach co mnie dziwnie uspokajało. Po paru minutowy wpatrywał się w siebie przestałam płakać a tajny mężczyzna ujawnił swoją twarz był to Maks mój przyjaciel z którym ostatnio się posprzeczaliśmy. Chciał mi narobić strachu wraz z jego kumplami... Strasznie się bałam czy coś jeszcze on kombinuje, ale tym razem się myliłem przytulił mnie i pocałował w czoło. Niewiedzialam co mam zrobić chciałam go zabić lecz chęć przytulanka go była silniejsza.

Krwawa Historia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz