PROLOG

942 29 3
                                    

Po udanych "Kuchennych Rewolucjach" wraz ze wspaniałą Panią Gessler udałem się na kieliszek wina. Wszyscy goście dawno wyszli, a restauracja została zamknięta, więc nie trzeba było się martwić o przeszkadzających nam ludzi.

Po kilku kieliszkach uznałem, że muszę iść do toalety, więc powiadomiłem o tym moją partnerkę w piciu i udałem się do kibla nie zwlekając ani chwili. Kiedy rozpiąłem rozporek ktoś zaczął mnie dusić i przykładać dziwnie pachnącą szmatę do mojej twarzy, straciłem przytomność.

Niewolnik Kuchennych Rewolucji [+18]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz