Inez:
Podniosłam się na nogi i czym prędzej zbiegłam na dół po schodach. W całej kuchni unosił się słodki zapach naleśników. Mama od dawna nie robiła mi śniadania więc byłam bardzo zdziwiona. Gotując cała promieniała. Patrząc na nią było mi przykro, że nie powiązała swojej pasji do gotowania ze swoim zawodem. Byłaby teraz szczęśliwa. Niestety jest prawnikiem i całe dni nie ma jej w domu. Ma bardzo dużo pracy.
-klucze są na komodzie, będę po 22, kocham cię- wykrzyknęła i pospiesznym ruchem wyszła z domu.
Byłą już 7:00, więc nie zdziwiłam się, że już wyszła. Postanowiłam, że pójdę do mojego pokoju i przyszykuje się do szkoły. Umyłam zęby, zrobiłam lekki makijaż i zakręciłam włosy. Udałam się do garderoby. Założyłam czarną bluzkę, jeansy z dziurami na kolanach i czarne nike'i. Zostało 10 minut do rozpoczęcia lekcji. Wyszłam z domu.
Jak co dzień rozglądałam się dookoła. Lubiłam patrzeć na gałęzie drzew, które przepuszczały małe promienie słońca. Mogło się to wydawać nudne i monotonne, ale dla mnie takie nie jest. Robię to każdego ranka i nadal mi się to nie nudzi. Po chwili usłyszałam dziwny dźwięk...
♥ ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
Hej tutaj Inez. Jest to moje pierwsze opowiadanie, więc proszę o wyrozumiałość. Kolejne części będę próbować publikować co 2 dni. Proszę o komentarze, krytykę, wasze zdanie odnośnie tego. Obiecuję, że od następnych rozdziałów akcja zacznie się rozkręcać. buziaki:* ♥♥♥
CZYTASZ
Tylko chwila
Teen FictionInez to 17-letnia blondynka z niebieskimi oczami. Interesuje się fotografią. W Poznaniu mieszka od niedawna, lecz zna go jak własną kieszeń. To dzięki temu, że ma tu rodzinę i spędziła tu dużą część swego dzieciństwa. Wojtek to 17-letni miłośnik spo...