3.

8 0 0
                                    

Inez:

Próbowałam dowiedzieć się skąd wziął się dziwny hałas. Na chodniku na przeciwko spostrzegłam leżącego na ziemi chłopaka. Nigdy wcześniej nie widziałam go na oczy. Przeraziłam się jego wypadkiem i podbiegłam. Klęknęłam nad nim i zaczęłam go szturchać.

 Po chwili się ocknął. Otworzył swoje wielkie brązowe oczy i przez chwilę nic nie mówił. Był wysoki i strasznie chudy. Miał ciemne blond włosy. Po niezręcznej ciszy w końcu się odezwał.

-co tu się ...- wyszeptał.

-wpadłeś na słup i na chwilę zemdlałeś-powiedziałam.

-wolałbym chyba wpaść na ciebie-wydusił i zaśmiał się.

-jestem Wojtek a ty?- zapytał.

-jestem Inezja ale możesz mówić na mnie Inez-odpowiedziałam.

-ładne imię- spojrzał się na mnie i podniósł z ziemi.

-może pomogę? - zaproponowałam 

-dziękuję, poradzę sobie sam- wstał i zaczęliśmy rozmawiać.

Poszliśmy razem do szkoły. Po drodze dowiedziałam się, że Wojtek będzie chodził do mojej klasy. Nawet nie zauważyłam, że wprowadził się do domu obok mojego. 

Pierwszą lekcją tego dnia był polski. Bardzo lubiłam te lekcje. Prowadziła je moja ulubiona nauczycielka. Zaproponowałam mu, że może usiąść ze mną w ławce. Od razu się zgodził. Byłam szczęśliwa z tego powodu i miałam nadzieje, że się zaprzyjaźnimy. Wydawał się bardzo miły. 

---------------------------------------------------------------------------------

Hej tu Inez. Trochę mnie nie było, lecz nic na to nie mogłam poradzić. Postaram się teraz być tu częściej. Buziaki i do następnego:*


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 07, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Tylko chwilaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz