obojętność

26 8 3
                                    

Wszystko zaczęło się w drugim dniu deszczowego września. Oparta o ścianę rozglądała się dookoła, nowa szkoła i nowi ludzie.

- dzień dobry! Jestem dyrektorką tej szkoły - spojrzała na nią, wyglądała na 60 lat - to jest moja córka Liwia, chodzi z Tobą do klasy.
- cześć, Liwia
- cześć - powiedziała z lekkim skrzywieniem Oktawia
- a ty kim jesteś?
- a tak, zapomniałam Ci powiedzieć - wtrąciła się Liwii matka - to jest Oktawia
*drrrrrryń*
- masz zły mundurek - powiedziała Liwia
- a okej
- idziesz na lekcje? - zapytała Liw

Zamyślona Oktawia nie zwracała uwagi na pytania Liwii, córka dyrektorki polubiła taką zwyczajną dziewczynę. Miała nadzieje, że zaprzyjaźnią się.

- przyjdę do Ciebie dzisiaj po szkole - zapytała, a raczej stwierdziła Liwia
- jak chcesz - powiedziała obojętnie Oktawia nie słuchając rówieśniczki

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 24, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

if there was no tomorrow..Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz