Rok temu byłam na wakacjach na wsi i cóż pewnego dnia...
Wchodzę do łazienki żeby się załatwić (ogółem to wanna jest wokół wyłożoną kafelkami i tam jest taka dziura). Patrzę w dziurę i widzę takiego wielkiego skurwiela pająka. Ja wychodzę z łazienki i wracam z miotłą i sandałem (Najlepsza broń everr ). I nie ma go, przez chwilę mam lag mózgu po czym wychodzę z domu a jedyną moją myślą wtedy było "Nienienienienienienienieneieeee" i "Nie wracam tam"

YOU ARE READING
Nasze durnotstwa
RandomTutaj nie znajdziesz nic wartościowego tylko moje czy kogo innego wygłupy..