1

1 0 0
                                    

Obudziły mnie promienie słońca wdzierające się przez nie zasuniętą roletę. Wstałam przed budzikiem a mimo to byłam strasznie wypoczęta. Wyskoczyłam w różową sukienke i poszłam zjeść śniadanie z moją kochaną rodziną...
A tak serio jestem Bler Willows, mam 17 lat i obudził mnie ten cholerny budzik. Wstałam z łóżka i odrazu się przewróciłam gdyż moja noga była oplątana kołdrą. "Świetnie zaczyna ci się dzień Bler" powiedział głosik w mojej głowie, zignorowałam go i poszłam do łazienki. Po załatwieniu swoich potrzeb zeszłam do kuchni. Uważam, że lepiej wyjść nie pomalowana niż głodna. Zrobiłam sobie płatki i poszłam do mojego pokoju. Nie miałam dużego mieszkania. Kuchnia, salon, dwa pokoje i łazienka. Weszłam do mojej "nory" jak nazywa to mój przyjaciel, Chris. Mój pokój ma jedną ścianę czarną a resztę szare. Meble są czarne a łóżko posłane szarą pościelą. Pod czarną ścianą mam łóżko, bardzo duże łóżko, na przeciw niego, czyli pod oknem, biurko a jakoś 2 metry dalej mam dużą szafe z lustrem. Na Drzwiach są poprzyklejane zdjęcia z moimi przyjaciółmi. Między biurkiem a szafą mam taki pudrowo-różowy pasek, może kiedyś wam powiem jak on powstał. Spojrzałam na zegarek który wskazywał na godzne 6:45. Muszę wyjść 7:25 żeby zdążyć na autobus. Wzięłam zwykłe czarne leginsy i szarą bluzę z logiem Batmana "mmm jak dojrzale". Niestey byłam fanką Marvela. Szybko upiełam moje włosy w warkocza i spakowałam książki do plecaka. Jest dopiero 7:06 więc stwierdziłam że poprawię trochę swoją twarz. Idąc do łazienki przypomniałam sobie, że mam brata. Tak. Mam. Brata. Wbiegłam do jego pokoju
-Zaak! Wstaw...-urwałam w pół słowa gdyż mój braciszek stał już gotowy do wyjścia.
-Miło, że o mnie pamietałaś- zrobiłam się czerwona
-Znowu-dodał po chwili
Wyszłam z pokoju i poszłam do przed pokoju założyć moje buty, miałam ciepłą bluzę więc nie brałam krótki, założyłam tylko szarą czapke z napisem "badass" i mialam wyjść gdy zobaczyłam na zegarku 7:45. Autobus mi odjechał 15 minut temu a do szkoły mam jakieś 30 min drogi
-Zaaakuś- krzyknełam
-Nie znam takiego-odpowiedział mi brat zza rogu.
-Bo tak jakby autobus mi uciekł 20 minut temu
-A co ja mam do tego?
-Podwieziesz?-zrobiłam słodkie oczka
-Jasne siora, może frytki do tego?-eh
-To później najpierw szkoła-uśmiechnęłam się szeroko wiedziałam że się zgodzi....
                            -'-'-'-'-'-'-'-'-'-'-'-'-
I jak kontynuować?

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: May 24, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Czy tak wygląda miłość?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz