Nienazwana część 1

24 2 0
                                    

  Więc tak , urodziłam się w Listopadzie 1434 roku. (to jest zmyślona data) Uchodziłam się , za człowieka pomysłowego , wynalazłam maszynę do obdzierania ludzi ze skóry (bardzo to lubiłam robić). Jednak na drugim miejscu lubiłam polować , inni członkowie tego nie tolerowali co ja robię. Moje życie , zmieniło się tak jak by w piekło. Śpię w dzień w pokoju bez okien bowiem moje ciało źle reaguje na promienie słońca , w nocy zaś budzę się, wychodzę na taras mojego zamku posiadam umiejętność transformacji w nietoperza z czego wynika ze potrafię latać. Czasem zmieniam się Wampira , a czasami w człowieka , chodzę za tem do szkoły. Przyszedł czas szkoły , siadłam przy tajemniczym, zabójczo przystojnym Jakubem na lekcji Biologii. Jego oczy były takie brązowe , ale w jego oczach było widać wściekłość.Po lekcjach , nagle go spotkałam. Ale on mnie unikał.Za jakiś czas , Jakub uratował mi życie na parkingu pod szkołą , z nadludzką prędkością wbiegając między mną , a rozpędzonym samochodem. Zdawało mi się , ze Jakub nie jest zwyczajnym człowiekiem. Nagle ucieszyłam się , że Jakub nie jest , już moim wrogiem.  Wyjechałam na wycieczkę z Jakubem do parku...Poznaliśmy tam Patryka , który był bardzo wściekły i zły XD , natomiast była , też dziewczyna o imieniu Laura. Po powrocie do budynku , nagle złapał mnie Patryk , byłam w tedy sama.Strasznie się go bałam.Nie mogłam uciec , bo związał mi ręce i zaniósł mnie do opuszczonego domu.Rzucił mnie na zimną podłogę na której były porozwalane butelki szkła , przez co się trochę poraniłam.Podchodził do mnie powoli zamiarem ugryzienia mnie.Po chwili pojawił się Jakub , popchnął Patryka i zaczęli się bić.Też zjawiła się się Laura , która opatrzyła mi ranę.W tej walce walczyli Wilkołaki i Wampiry..Jakub był Wampirem , a Patryk Wilkołakiem. Walka toczyła się o koło godz.Wszystko się rozwalało , ja szybko uciekłam z tego domu opuszczonego , a za mną wybiegł Jakub.Biegliśmy szybko do lasu , aby Wilkołak nas nie złapał.Położyliśmy się koło siebie na trawię i oglądaliśmy gwiazdy na niebie.Aż nagle zasnęliśmy...Budząc się , zauważyłam , że jego nie ma , szybko stałam i poszłam go szukać..Nagle zauważyłam jak biję się z jakimś Wilkołakiem.Zamieniłam się w Wampira i poszłam mu pomóc , ale Patryk miał dużo siły , popchnął mnie swoimi mocnymi łapami i wywaliłam się.Zamieniłam się w człowieka..Głowę miałam potłuczoną i nogę złamaną.Wilkołak zniknął , a Jakub szybko zadzwonił po karetkę.Pojechałam do szpitala , strasznie tam było , dużo igieł , na których ich widok o mało nie zemdlałam.Po wyjściu ze szpitala miał odbyć się ślub.Cała impreza dochodzi jednak do skutku.ak po każdym porządnym weselu dochodzi do nocy poślubnej (omińmy szczegóły). xd.W pierwszym założeniu Jakub ze swoim przyszywanym ojcem mieli zamiar dokonać aborcji.A ja tego nie chciałam.Jakub miał powody by chcieć zabić soje dziecko. Pół ? człowiek, pół ? wampir rodzi się w swój własny specyficzny sposób.  Chciałam zobaczyć to dziecko ,jednak wszyscy boja się o to, że nie powstrzymam swojego pragnienia.Wybrałam się z Jakubem na polowanie , tam trafiamy na trop ludzi, ale nie daje ponieść się instynktom, co później spotkam się z wielkim zadowoleniem, ale i zdziwieniem.Dowiaduje się , dlaczego Jakub nie zabił Patryka. Najzwyczajniej w świecie się w nią wpoił (to samo z siebie ohydnie brzmi).Dochodzi do wielkiej konfrontacji.Patryk odpuszcza nas i wszytko toczy się szczęśliwie.

Królowa WampirówWhere stories live. Discover now