One Shoty

One Shot :)

Chyba czas na One Shot

M:*Leży na łużku patrząc się na telewizje*

G:*Leży na ziemi i patrzy w sufit*

Ner:*Puk,puk w drzwi*

M:*Idzie i mu otwiera*Hejka,wchodz

Ner:Gdzie Green?

M:Na górze

Ner:Słyszałeś wiadomości?

M:Jakie?

Ner:Jakiś morderca grasuje w pobliżu

M:C-co?

Ner:To co powiedziałem

M:Gdzie?

Ner:W okolicy

M:No chyba nie!

Ner:No mówi ci

M:No dobra chodzmy na góre,mamy przekąski że twój brzuch eksploduje
Ner:Heh...*Idzie na góre*

M:*Bierze przekąski i włącza bajki*Pogramy w pokera?

Ner:Może innym razem...

M:Czemu?

Ner:Lazłem tu troche czasu...Jestem zmęczony

M:No szkoda

Ner:*Siada*Masz coś do picia?

M:*Rzuca mu pepsi*

Ner:Dzięki*Pije*

M:Pójdziemy wcześniej spać?

Ner:Mhmm

M:*Wchodzi pod kołdrę i zasypia*

Ner:*Nie może zasnąć*

*słychać jakieś uderzenia w oknie u nich*

Ner:*Wstaje i idzie do okna*

*To tylko gałąź z drzewa która pod wpływem wiatru uderza w okno*

Ner:Uf...*Dalej patrzy w okno*

M:Ejj co ci?

Ner:Nic...Śpij dalej

M:Napewno?

Ner:Tak
M:No dobra *Idzie spać*

Ner: *Otwiera okno i przez nie  wychodzi*

*Nagle ktoś łapie Ner'a za uszy i rzuca go na dół*

Ner:K###a!

?:*Zeskakuje na dół i idzie do niego*

Ner:Co jest do ch##a!?

?:*Łapie go za szyje i podnosi przed twarz.Ma maskę niedźwiedzia a po rękach widać że to człowiek*

Ner:*Kopie go w brzuch*

?:*Nic nie czuje przygniata go do ziemi i go dusi*

Ner:*Próbuje go obepchnąć*

?:*Przyciska mocno do ziemi że nie może się wyrwać*

Ner:*Łapczywie nabiera powietrza*

?:*Skręca mu kark*

Ner:*Pada na ziemie*

?:*Wchodzi do środka*

G:*Jest w kuchni i pije wode*

*Słychać jak ktoś wchodzi do środka*

G:*Słyszy to i biegnie do Mata*

M:Mmmm...Cicho

G:Mat

M:Cooooo?

G:Ktoś tu wlazł

M:Co?Może twoi rodzice?

G:Nie żyją geniuszu

M:Co?

G:Gówno

M:...

G:Wstawaj k###a!

M:Dobra,dobra *Wstaje*

G:*Chowa się za niego*

M:Co?Naprawde ktoś się włamał?

G:Ktoś tu wchodził

M:Dobrze *Bierze lampe i idzie na dół*

G:*Idzie za nim*

*Wchodzą do kuchni i widać że drzwi są otwarte*

M:W sumie...Masz racje

G:Oczywiście że mam

M:Jasne *Chodzi powoli dookoła pokoju i nikogo nie ma*Nie ma nikogo

G:Napewno?

M:Napewno.Pusto.

G:Wybacz że cię obudziłam...To do rana*Idzie na góre*

M:To do ra-

*Nagle cisza*

G:Mat?

*Cisza*

G:Mat to nie jest śmieszne

*Cisza*

G:*Szuka go*

*Drzwi od piwnicy są otwarte*

G:*Schodzi do piwnicy*

*Czuje jak jej stopa robi się kleista i ciemna*

G:*Rozgląda się po piwnicy.Potyka się o coś i pada na ziemie*Au...

*To Mat.Nie ma głowy*

G:*Krzyczy i biegniw w strone wyjścia*

*Przed nią staje morderca*

G:*Odsuwa się*

?:*Idzie do niej powoli*

G:*Odsuwa się do ściany*

?:*Doviera do niej  i łapie jej rękę i podnosi ją do góry*

G:*Patrzy na tego typa*

?: *Wyrywa jej rękę i rzuca wyrwaną rękę do konta*

G:*Upada i się wykrwawia*

The End

G-Green-Ja
M-Mat-matiiwes (Dzięki)
Ner-Ner-Też ja XD

Mam nadzieje że się podobało.
Miłego dnia/Miłej nocy
Papa