Niewidzialna

37 1 0
                                    



Droga Miłość!

Piszę do Ciebie ten list choć wiem, że nigdy go nie dostaniesz.Nie znam Twojego adresu,nie znam imienia ani nazwiska,lecz wiem że mimo to wiesz,że piszę właśnie do Ciebie.

Od zawsze pragnęłam mieć Cię tylko dla siebie.Chciałam byś była blisko mnie,żebyś została ze mną już na wieki,lecz Ty nigdy nie przyszłaś.Nie wiem jak mam na Ciebie zasłużyć,nie wiem ile mam przepłakać nocy byś przyszła.Teraz potrzebuję Cię jak nigdy.Nie wiem gdzie Cię znaleźć,nawet nie wiem gdzie zacząć szukać.Długo nie będę czekać,nie dam rady.Może spotkam Cię po drugiej stronie,może tylko tam można Cię mieć.Proszę Cię tylko o to byś zdążyła przyjść zanim mnie zabraknie.Chcę Cię poczuć całą sobą. Twoja na zawsze Grace.


Znalazłam ten list wczoraj w skrzynce na listy.Nie mam pojęcia jak się tam znalazł.Wiecie co jest najśmieszniejsze? To że bałam się go otworzyć.Nie miałam pojęcia od kogo to ale,czułam że to nie jest zwykły list.Przeczytałam go już bardzo wiele razy,znam go na pamięć,słowo po słowie.Szczerze mówiąc żałuję że go dostałam,boli mnie świadomość że nikt z nas nie wiedział co się z nią działo.Nikt z nas nie zauważył jak ona cierpiała.Pragnęła tak niewiele.Ale baliśmy się dać jej to.Ty Max bałeś się przyjaźni, Lisa bała się jej zaufać,ja bałam się ją kochać,bałam się oddać jej cząstkę siebie.To wszystko nasza wina.To nie było samobójstwo.Każdy z nas ją zabijał,codziennie,pomału,aż w końcu nie wytrzymała.Przyczyniliśmy się do tego,nie ochroniliśmy jej.

Skoro jeszcze tu jesteście,opowiem wam jak poznałam najwspanialszą dziewczynę na świecie,dziewczynę która miała być ze mną na zawsze,lecz byłyśmy za młode by to zrozumieć,albo po prostu nie chciałyśmy tego rozumieć.Sami zdecydujecie co bardziej wam odpowiada.Jej pogrzeb odbył się dokładnie 12 lat temu,lecz dopiero dziś jestem w stanie wam o tym opowiedzieć.Do tej pory o liście wiedziałam tylko ja,lecz najwyższa pora to zmienić,tak więc dzielę się z wami cząstką mnie i mojego życia.Opowiem wam wszystko dzień po dniu,każdą kłótnie,każdy pocałunek,każde spotkanie z nią.Mimo tych 12 lat nadal pamiętam,nie potrafię o niej zapomnieć. Grace nie miała prawa nas zostawiać,nie miała prawa zostawić mnie.Nie rozumiem tego co zrobiła i nigdy nie zrozumiem.

Byłyśmy w ogólniaku,pierwsza klasa,nikt nikogo nie znał.Jak zawsze usiadłam w ostatniej ławce,ona siedziała w pierwszej.Miała śliczne kasztanowe włosy,piwne oczy w których można było utonąć.Nie potrafiłam oderwać od niej wzroku,nie chciałam.Wiedziałam że nic między nami nie będzie,wiedziałam że nie będę w stanie jej pokochać.Na przerwie wyszliśmy na fajkę,oczywiście Grace poszła z nami.Gdy wszyscy się już rozeszli i zostałyśmy same,Grace podeszła do mnie...

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jun 24, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Kiedyś do mnie wrócisz.Where stories live. Discover now