Nie wiem co się stało. Tak wiecie, musi być ten element "Co się stało? Gdzie ja jestem?".
Dobra ja już jestem cicho (chyba), a Wy rozkoszujcie się lekturą mojej wspaniałej opowieści (chociaż przyjemność to wątpliwa).
Wydaje mi się, że otworzyłem oczy, jednakże ciągle było ciemno. Moje ciało przeszedł dreszcz gdy powiał chłodny wiatr. "Nieciekawie, gdzie jestem tym razem?" wybrzmiało pytanie u mnie w głowie. Przesuwając powolnie dłońmi sprawdziłem najbliższą okolice po czym wstałem, bo wokół mnie było tylko podłoże zapewne składające się z gleby. "Leżenie na GLEBIE... BRAWO Zahred... znowu ci się udało". Z besztania swojej głupoty w myślach wyrwał mnie gardłowy krzyk w pobliżu. Nadal nic nie widziałem, więc wkradła się do mojego i tak już pochłoniętego chaosem umysłu nutka przerażenia.
YOU ARE READING
Historia Uniwersalna
AdventureHistoria która Cię wciągnie w wir który na koniec wrzuci Twoją osobę bezradną i spragnioną na pustynie artystycznego gówna. Tak naprawdę to zanudzi na śmierć, ale czytaj czytaj :P