Następnego dnia czułam sie mega chujowo. O godzinie 2:00 Alfred obudził mnie i powiedział, że Bóg wybrał mnie do nocnego czuwania. Zajebiście zawsze o tym marzyłam.
- Twoim partnerem bedzie Paweł.
- Jaki Paweł - odpowiedziałam zaspana.
- Zobaczysz. A teraz raz się ubierać w sutannę i do wielkiej sali.
Oczywiście wykonałam to co mi kazał i pobiegłam na czuwanie. Gdy weszłam ujrzałam pięknego latynosa. Był dobrze zbudowany, a jego oczy były blekitne.
- Macie modlić się do szóstej. I bez zadnych ucieczek - wycedzil Alfredzik patrząc na mnie.
Na szczęście wyszedł i zostałam sam na sam z moim boyem.
- Hej, jestem Natalia - przedstawiłam się.
Chłopak spojrzał na mnie i zauważyłam że się zarumienił.
- Hej. Ja Paweł.
Pomyślałam, że to dobry moment by wprowadzić pierwszą część mojego planu.
Zaczęłam go uwodzić i podnosic swoja sutannę. On od razu podszedl do mnie i niesmialo mnie pocalowal. Ja odwzajemnilam i polecielismy w sline.
- Wiesz moze gdzie ksiadz Alfred trzyma zeczy zabrane od uczniow - spytalam gdy skonczylismy.
- Jasne jestem jego ulubiencem - odpowiedzial dumny.
- Bo ja... - zaczelam i powiedzialam mu caly plan.
- Ok. Pomoge ci. Ale musisz mi opierdolic kolbe.
Tylko na to czekalam. Zabralam sie do roboty i myslalam o mojej przyszlej karierze.
CZYTASZ
Nudes Doskonały
RomanceOpowieść o dziewczynie której marzeniem jest zostanie aktorką porno.