Tommy ty głupku

14 0 4
                                    

Alice po kilku minutach ciszy odezwała się dość gwałtownie:

Alice- Nadal mam kontakt z Clarą...

Lola- Właśnie! Tyle o niej opowiedałaś. Kiedy ją poznam?

Alice- W sumie nie wiem... napiszę albo zadzwonię do niej dzisiaj po szkole.

Lola- Czemu po szkole?

Alice- A co mam tutaj to zrobić!?

Lola- Czemu nie?

Alice- Hello! Jesteśmy w szkole! A tak w ogóle to ona ma teraz angielski.

Lola- Skond wiesz?

Alice- Znam jej plan na pamieńć... przepustowałam go chyba z 30 razy.

Lola- Chdź do łazięki! Warto spróbować!

Alice- No już dobra... ale potem idziemy do Tommy'ego. Ok?

Lola- Ok...

Alice- To ja dzwonię.

Alice zadzwoniła do Clary. Odebrała po minucie.

Clara- Zadzwoniłaś razem z dzwonkiem nikt nie słyszał. Masz wyczucie czasu. Ha ha.

Alice- Nie ja, Lola. Hahaha. Jesteś na głośnomówiącym.

Lola- Hej Clara.

Clara- Hej. Kiedy się spotkamy? Chcę cię poznać Lola.

Alice- Może dzisiaj o 15:00?
Ja akurat jadę z Lolom do miasta. Możemy do ciebie podjechać.

Lola- Mi pasuje.😃

Clara- Okey. A pamiętasz gdzie mieszkam?

Alice- Tak.

Lola i Alice- Musimy już lecieć bo zaraz dzwonek. Pa do zobaczenia.

Clara- Do zobaczenia.

*Tipe skip*

Jest 14:30. Ja i Lola poszłyśmy do sklepu kupić obiecane brazoletki przyjaźni. Po 20 min. słyśmy do Clari. Gdy weszłyśmy na klatkę zatrzymałam się, ( Lola razem ze mną) zapytała:

Lola- Co jest?

Alice- Przypomniałam coś sobie...

Lola- Co?

Alice- Miałam poznać Tommy'ego.

Lola- Przest... ( Przestań)- przerwała jej Clara wołając nas do siebie.

Weszłyzimy do mieszkania Clary i od razu poszłyśmy do jej pokoju. Od razu zobaczyłam że Clara i Lola się dogadują.

*Time skip*

Następny dzień 10:45. Namówiłam Lolę na poznanie Tommy'ego. Dostrzegłam że Tommy jest nawet przystojny.
I jeszcze był taki słodki. Kurde zakochałam się. Dobra Alice nie mysil teraz o tym. Nawet nie wiem czy on mnie lubi.

Pov Tommy( jesteś Tommym)

Lola przedstawiła mi swoją przyjaciółkę. Jest bardzo fajna. Ale ja... Ja chyba... chyba się zakochałem. No ktoś mi powie jak tu się nie zakochać jak ona jest taka piękna miła i w ogóle cudowna. Wtedy zadałem nie typowe pytanie:

Tommy- Masz chłopaka? - musiałem.

Ona się tylko zaczerwieniła i po jakiejś minucie Lola na mnie nakrzyczała bo Alice odwróciła się do mnie plecami i poszła do łazięki. Chyba się popłakała.

Pov Lola(jesteś Lolom

Alice odwróciła się plecami do nas i z płaczem poszła do łazienki. A ja tylko na niego nakrzyczała. Mówiłam mu że to delikatny dla mniej temat. Potem pobiegłam za nią. Pocieszałam ją ale to nic nie dawało.

Pov Alice

Po tym pytaniu zaczerwieniłam się bo nigdy nie miałam chłopaka. Potem odwruciłam się i poszłam do łazienki żeby nie zobaczył że płacze. Usłyszałam za plecami że Lola krzyczy na Tommy'ego. Potem do mnie przybiegła. Pocieszała mnie. Po chwili odezwałam się:

Alice- Czemu na niego nakrzyczałaś?- pytałam ze łzami w oczach.

Lola- Bo wiedział że to dla ciebie delikatny temat.- tłumaczyła

Alice- To nie jego wina. Ja po prostu... Ja nie miałam nigdy chłopaka... Znaczy miałam jednego... Ale

Lola- Ale?

------------------------------------------------------

Ło 500 słów
Jak myślicie co chciałam powiedzieć Alice?
Czy Tommy i Alice będą razem?
Dowiecie się w swoim czasie.
Przypominam o dedykacji.
To czejo❤

SmutekOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz