Tamara bała się pierwszego dnia w nowej szkole. Nikogo tam nie znała. Nie wiedziała jak zachować się w nowym towarzystwie. Dziewczyna czuła smutek. Czuła że emocje w niej buzują i niedługo wybuchnie płaczem. Dzień przed rozpoczęciem roku szkolnego, Tamara totalnie się załamała. A co jeśli nie znajdzie w szkole żadnych przyjaciół? Nie będzie miała do kogo się odezwać?
Tamara była przeciętnej urody dziewczyną. Była średniego wzrostu. Miała ciemne brązowe oczy które mieniły się czasem na różne kolory tęczy, ciemne włosy o odcieniu czekoladowego brązu. Zawsze robiła delikatny makijaż. Miała normalne ciało. Była dość szczupła lecz nie bardzo chuda. Wyglądała poprostu jak przeciętna nastolatka. Mimo tego że wiele osób mówiło jej że jest ładna, ona twierdziła inaczej. Miała bardzo niską samoocenę. Było to spowodowane przeszłością. W poprzedniej szkole była gnębiona przez ludzi ze swojej klasy. Oni sprawili że Tamara zamknęła się w sobie. Z każdym dniem było z nią coraz gorzej. Zaczęło się od płaczu i nieprzespanych nocy, skończyło na samookaleczaniu. Dziewczyna była bardzo słaba psychicznie. Miała Jednak nadzieję że to zmieni się wraz ze zmianą szkoły.
Miała nadzieję że odzyska siły i będzie żyć normalnie.
Następnego dnia nadszedł moment w którym to Tamara musiała zmierzyć się ze swoim strachem i dołączyć do klasy.
Weszła do nowej szkoły. Była to dość mała i spokojna szkoła. W środku było bardzo ładnie i nowocześnie. Gdy dziewczyna przyszła do klasy w której miało odbyć się spotkanie przed rozpoczęciem nauki z kilku stron otoczyła ją grupka dziewczyn w z którymi miała chodzić do klasy. Były one bardzo miłe i pokazały jej szkołę. O 10 dziewczyny zakończyły zwiedzanie szkoły i przyszły do klasy na zebranie. Tamara weszła do klasy podczas gdy większość ławek było juz zajętych przez uczniów. Rozejrzała się po klasie i dojrzała wolne miejsce w ostatniej ławce. Podeszła bliżej i zobaczyła że miejsce obok siedział chłopak. Brunet o ciemnych oczach. Był on niski i dość chudy. Ubrany w czarną koszulę. Miał aparat na zębach. Wyglądał bardzo uroczo mimo czarnego outfitu. Tamara popatrzyła na chłopaka. Ujrzała w jego oczach ciepłe iskierki, jakby przyjazne.
- Cześć! Widzę że nie masz gdzie usiąść! Może chciałabyś usiąść koło mnie? - powiedział chłopak ciepłym przyjaznym głosem. Tamara zaczerwieniła się. Chłopak wydawał się jej idealny. Jak tylko go zobaczyła odrazu się w nim zauroczyła.
- yyy Jasne! - powiedziała ze stachem w głosie - To znaczy oczywiście jeśli nie będę ci przeszkadzać!
- Jakbyś mi przeszkadzała to bym cię nie zapraszał do ławki haha - powiedział chłopak. - Tak pozatym to jestem Igor! A ty jak masz na imię?
- Jestem Tamara! - odpowiedziała szczęśliwa wreszcie dziewczyna - Miło mi cię poznać haha. Ty też jesteś nowy w tej klasie?
- Tak! Dzisiaj jest mój pierwszy dzień tutaj! - odpowiedział Igor
- No to super bo mój też haha
- No widzisz może to przeznaczenie haha! - rzekł nagle Igor na co Tamara odpowiedziała śmiechem. Lecz w środku siebie krzyczała ze szczęścia że rozmawia z tak fajnym chłopakiem.
Rozmawiali jeszcze chwilę, po czym rozpoczęło się zebranie z wychowawcą. Po wszystkich formalnościach nastolatkowie wyszli na korytarz.
- Tamara, może popiszemy sobie dzisiaj i pogadamy. Fajnie by było się lepiej poznać jeśli mamy chodzić razem do klasy i w dodatku siedzieć razem w ławce haha - powiedział Igor
- Jasne! To może napisz do mnie na twitterze tam jestem zawsze aktywna. Moja nazwa to @ tamarqxchan!
- Dobrze napisze jak tylko będę w domu bo zostawiłem tam telefon haha - Chłopak odpowiedział z uśmiechem. Tamara uśmiechnęła się razem z nim. Według niej jego uśmiech był tak cudowny. Miała ten moment przed oczami jeszcze cały dzień.
Dziewczyna wróciła do domu. Zrzuciła z siebie kurtkę i wzięła telefon.../////////////
Ok więc to pierwszy rozdział tego „cudownego" opowiadanka haha! Potem będzie może lepsze
CZYTASZ
Text message // love story
RomanceHistoria nastolatków którzy przenieśli się ze swoich szkół i trafili do tej samej klasy. z początku się polubili, ale czy to tylko przyjaźń? Szczegóły znajdziesz w opowiadaniu!