Niall: Ja nadal nie wierzę że Louis skończył we Francji po tamtej imprezieHarry: A ja nie mogę uwierzyć że on poszedł na tę imprezę -,-
Louis: Przepraszałem cię już jakieś tysiąc razy!
Niall: Nie musisz go przepraszać bo znudzi mu się spanie ze mną
Louis: JAK TO Z TOBĄ?!?!!
Harry: Nie znudzi się....
Niall: No skoro ty śpisz na kanapie to Harry przyszedł do mnie
Liam: A on nie może po prostu pójść do swojego pokoju?
Niall: Harry boi się ciemności także wiesz
Liam: A Louis dlaczego nie wróci do swojego pokoju?
Louis: Bo Harry mi zabrania
Niall: Ed jest zazdrosny ale taki jest słodki więc niech śpi ze mną dopóki nie zatęskni za tuleniem Lou
Louis: JAK TO TULENIEM?!?! TO WY SIĘ PRZYTULACIE?!?!?!?!
Liam: Na szczęście ja i Zee nie mamy takich problemów
Niall: No Harry się do mnie przytula i ja do niego też
Zayn: Liam śpisz na kanapie
Louis: Łapy przy sobie Horan
Liam: Za co?!
Niall: Chyba śnisz.
Niall: Hazzuś jest taki milusi i aww
Zayn: Bo zjadłeś moje ciasto które miało być dla mamy -,-
Louis: Czy ty mi podrywacz chłopaka?
Louis: Yyyy kanapa jest moja
Liam: No właśnie! Chcesz żebym spał z Louisem?
Louis: Pojebało?
Zayn: Dobra możesz spać ze mną
Niall: Nie muszę go podrywać bo aktualnie to mnie przytula
Louis: Gdzie wy jesteście?!
Niall: W Mc
Louis: Jadę po Harrego
Zayn: Chwila co to za Narry?
Liam: Tylko Larry!
Niall: Pf
Zayn: Przecież ty jesteś największym Larrie!
Liam: I masz chłopaka
Niall: Ed siedzi z nami
Louis: Czekaj co
Niall: No poszedłem z Edziem na randkę ale Hazzuś nie chciał zostać sam w domu
Louis: Przecież jestem ja i Ziam
Niall: Ziam jest zajęty sobą a ciebie Harry ignoruje
Louis: I tak po niego jadę
Niall: Tylko nie dziw się jeśli nic do ciebie nie powie
Zayn: Pewnie od razu się na niego rzuci
Liam: Tak bez słowa
Niall: Nie mogą bo jesteśmy w miejscu pełnym ludzi
Zayn: Oh no tak...
Niall: Ale to byłoby urocze
Zayn: Wiem
CZYTASZ
Idiots | one direction talks
FanfictionHarry stworzył grupę na messengerze, do której dodał swoich ulubionych chłopców.