#1

393 7 1
                                    

       ~kim~
-szef cię wola do siebie- powiedziała moja koleżanka z kluby Betty, nie za bardzo ją lubię jest wpatrzoną w siebie plastikową lalą

- już idę - odpowiedziałam i wstałam z krzesła kierując się do gabinetu mojego szefa christophera.

- kim dziś w sali 12 masz klienta za 20 minut masz być gotowa - mówiąc to podał mi czarne pudełko
- tu masz strój klijent oczekuje że go założysz podczas występu
-dobrze szefie to wszystko ? -zapytałam
- tak pośpiesz się

- idąc spowitej do mojej garderoby otworzyłam pudełko w środku była czerwona koronkowa bielizna, szczerze mówiąc to nawet nie taka zła, nie którzy klienci każą mi się ubierać np. Za sprzątaczkę, nie myśląc dużej ubrałam się w bieliznę i zrobiłam mocny makijaż podkreślają usta czerwoną szminką. Na koniec założyłam wysokie czarne szpilki. Popatrzyłam do lustra i się uśmiechnęłam bo naprawdę wyglądałam zjawiskowo. Zawsze w szkole byłam uważana za najładniejszą dziewczynę w szkole. Nie myśląc długo poszłam do numeru 12 gdzie czekał już na mnie pan

- Hej kotku- powiedział mężczyzna wyglądający na 40 lat nie lubię starych wole młodszych ale nie mogę wybrzydzać płaci mi wkoncu za to.

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jul 20, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

UległaWhere stories live. Discover now