Hajime x Chiaki

17 0 0
                                    

Nastał nowy dzień. Wyglądało na to, że Hajime trochę zaspał przy lekcjach, ale to nic. Nie posiadał on talentu. Był on z kursu rezerwowego i wszystko tam było nudne i przepełnione goryczą. Ale cieszył się, że miał szansę dostać się do do Hope's Peak, ponieważ akademia ta jest bardzo znana! Co by jego koledzy z internetu powiedzieli na to, że uczy się w  prestiżowej akademii w całym kraju. Więc... kurs rezerwowy czy nie, był gotów zacząć dzień. Umył się, zjadł śniadanie i wyszedł. Lekcje były monotonne, jakby nauczyciele w ogóle nie mieli ochoty uczyć takie beztalencia. I szczerze... To Hajime musiał przyznać im rację. Po lekcjach jednak zawsze leżał na jednej ławce na dziedzińcu  i sobie po prostu drzemał. Bo dzień był dość męczący. Kątem oka zauważył nieopodal siedzącą dziewczynę, która coś robiła, ale nie mógł dostrzec co. 

Hę?

Od kiedy siedzą tu inni uczniowie niż on? Tak czy siak, westchnął i zmienił swą pozycję na siedzącą. Trzeba się przyjrzeć tej osobie. Wytężając wzrok, dostrzegł, że nosiła na sobie kaptur i rzeczą, którą była zajęta, była... granie na konsoli? Oraz ważniejsze pytanie. Czy warto do niej podejść i zmarnować odrobinę czasu na rozmowę z nią? Na pewno go szybko spławi, bo jest taki nudny. Ale co mu szkodzi usiąść obok niej, poznać ją, pogadać trochę, chociaż na chwilę, bo pewnie więcej się już nie spotkają. Hajime powolnym i niepewnym krokiem zaczął do niej podchodzić. Ta nie zauważyła go i kontynuowała swą grę. Po chwili usiadł na tej samej ławce, co siedziała ona i uśmiechnął się do niej nerwowo. 

"Hej?"

Powiedział niepewnie, lecz ta nie odpowiedziała na jego przywitanie. Tylko cały czas grała. Czy ta konwersacja miała sens? W sumie... to był brak tej konwersacji. Po chwili jednak westchnął i pomachał swoją ręką przed jej twarzą. Miał nadzieję, że się na niego nie zdenerwuje. Po chwili ocknęła się, jakby z transu i wyjęła słuchawki z uszu. Ah. Dlatego nie słyszała, gdy powiedział do niej cześć.

"Hm?"

Spojrzała na niego oczekując odpowiedzi. Hajime przyjrzał się jej z bliska i musiał przyznać, że jest całkiem urocza. Miała całkiem krótkie włosy i kaptur, który miała na sobie, przypominał kota, z powodu uszu. Hajime podrapał się w tył głowy i spojrzał na nią niekomfortowo. 

"Chciałem się przywitać."

"Oh, to cześć."

Wow, ta konwersacja na prawdę szła nieźle. Chyba. W dodatku dziewczyna wyglądała na śpiącą. Czy on ją zanudza? Nie zdziwiłby się gdyby tak było. Westchnął i uśmiechnął się, dodając jej otuchy.

"Z jakiej klasy jesteś? Jak się nazywasz?"

Dziewczyna mrugnęła dwa razy i ziewnęła, po kilku minutach odpowiadając.

"Chiaki Nanami. Z klasy 77-b. A ty?"

"Hajime Hinata. Z... kursu rezerwowego."

"Huh? Z kursu rezerwowego?"

Hajime był mentalnie przygotowany na jakiekolwiek obelgi z jej strony na jego temat. Kiwnął głową, nieśmiało.

"....Ah. A jak tam jest?"

Nie spodziewał się takiego pytania. Czemu miałaby się tym interesować taką rzeczą jak kurs rezerwowy, najnudniejszą częścią Hope's Peak? Hajime mrugnął w jej stronę, zanim odpowiedział. 

"...Nudno."

Chiaki spojrzała na niego przez chwilę, a potem skierowała wzrok na budynek szkoły.

"Czyli nie masz talentu?"

"Nie. Nie posiadam."

Po chwili Hinata poczuł rękę na jego ramieniu. Spojrzał na Nanami, a ta uśmiechała się do niego czule. 

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: Jul 20, 2018 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Danganronpa On-ShotsWhere stories live. Discover now