Zanim się pojawiłeś moje życie nie było usłane różami. Niemal co dzień katowałem się treningami, starałem się trzymać formę, nie mając pojęcia jak bardzo się tym niszczę. Tak, to mnie niszczyło. Moja pasja stała się dla mnie czymś co prowadziło mnie do upadku. Jednak, gdy stanąłeś w drzwiach mojego domu wszystko się zmieniło. Życie na powrót miało sens. To ty go nadałeś. To dzięki tobie żyłem pełnym życiem i wróciłem do normy. To tylko i wyłącznie twoja zasługa, że znów mogłem normalnie funkcjonować. W tamtym czasie jednak nie wiedziałem jak to wszystko się skończy. Nie wiedziałem, że mnie zostawisz w tak okrutny sposób. To boli Vitya. Nigdy wcześniej nie czułem czegoś podobnego.
I thought that I've been hurt before
But no one's ever left me quite this sore.Wciąż obijają mi się twe słowa. W głowie nieustannie słyszę jak mówisz, że nie możesz już dłużej tego ciągnąć. Dlaczego, Vitya? Dlaczego mi to zrobiłeś? Na prawdę byłem tylko zabawką? Kimś kogo mogłeś kilka razy przelecieć, bo wiedziałeś, że się nie oprę, że cię kocham? Czy choć raz myślałeś o mnie nie jak o kimś kim można się zabawić? Czy przynajmniej raz czułeś coś do mnie dochodząc we mnie, krzycząc moje imię? Czy to na prawdę było dla ciebie coś nieznaczącego? W sumie, po co się pytam? Przecież udzieliłeś mi odpowiedzi zanim odszedłeś. Dobitnie powiedziałeś o wszystkim. Pamiętam każde zdanie jakie wypowiedziałeś, ba wręcz wykrzyczałeś mi w twarz.
Your words cut deeper than a knife
Słyszałem, że znalazłeś sobie śliczną narzeczoną. Gratuluję. Mam nadzieję, że też znajdę kogoś z kim będę szczęśliwy całe życie. Pamiętasz jak obiecywałeś mi, że sprawisz, że na mojej twarzy zawsze będzie uśmiech? Teraz go nie ma. Czekam na kogoś kto przywróci go z powrotem.
Now I need someone to bring me back to life
Ale czy to możliwe? Czy osoba taka jak ja ma prawo do szczęścia? Czy mogę sobie na nie pozwolić? Ciągle upadam, jestem taki beznadziejny. Victor... miałeś rację. Nie nadaję się do niczego. Jestem bezwartościowy.
Got a feeling that I'm going under
Jedyne co mogę zrobić, to zapomnieć. Czy mogę? Victor pozwól mi zapomnieć. Bez tego nie ruszę na przód. Jeśli będę tylko czytał o twoim życiu oszaleję. Pozwól, że zapomnę. Zrób to dla mnie i zniknij.
But I know that I'll make it out alive
If I quit calling you my lover
Move onJuż od dłuższego czasu ciągle dajesz wywiady, patrzysz na mnie z góry. Wypowiadasz się w moim imieniu. Dręczysz mnie. Tak nie można. Ja nie jestem tobą Vitya. Nie myślę jak ty. Jak możesz się tak nade mną znęcać? To tak cholernie boli. Serce mi pęka, krwawi, a ty tylko się przyglądasz.
You watch me bleed until I can't breathe
Shaking', falling' onto my kneesCzy to na prawdę ty Vitya? Wciąż nie wierzę, że byłbyś do czegoś takiego zdolny. Ty, taki troskliwy i kochający mężczyzna? Powiedz mi, że to sen, że zaraz obudzę się czując twoje dłonie na biodrach i usta na policzku. Cały czas pamiętam twój dotyk. Tak gorący, pełen uczucia... Nie wierzę, że to tak się skończyło.
And now that I'm without your kisses
I'll be needin' stitches
Trippin' over myself,Potrzebuję pomocy. Tonę. Łzy zalewają już całe mieszkanie. Patrząc na nasze zdjęcie z ostatnich zawodów moje serce krwawi. Twoje słowa brzmią w mojej głowie i rozrywają duszę, pozostawiając rany, które na zawsze pozostawią blizny.
YOU ARE READING
Stitches |Victuuri|
Fanfiction"Czy osoba taka jak ja ma prawo do szczęścia? Czy mogę sobie na nie pozwolić? Ciągle upadam, jestem taki beznadziejny." ~One-shot ~Inspirowane piosenką.