Bardzo przyjemnie czytało mi się komentarze pod ostatnim rozdziałem. Wszystkie były miłe i było dużo porad. Jestem wdzięczna Gwen, że zaproponowała mi założyć konto na tej stronie. Gdyby nie ona, moje opowieści nie dotarłyby do żadnej osoby, a teraz widzi je cała masa. Uśmiechnęłam się na samo wspomnienie o zakładaniu mojego konta z Gwen u boku.
Było we mnie wiele motywacji i rozpoczęłam pisanie kontynuacji. Nie myślałam o niczym innym tylko o skończeniu następnego rozdziału. Pewnie skończyłabym, gdyby mój telefon nie zadzwonił i nie wyrwał mnie z rozmyślania nad książką.
-Myron?
-Cześć, El. Spotkamy się?
-Tam gdzie zawsze? - spytałam uszczęśliwiona jego telefonem
-Tak - przytaknął
-Zaraz będę
Wyszłam z pokoju i zabrałam kurtkę. W kieszeń włożyłam telefon. Po ubraniu butów i kurtki, szybkim krokiem poszłam do parku. Gdy w końcu dotarłam, zauważyłam Estellę i Myrona, którzy bujali się razem na huśtawkach. Podbiegłam do nich i przywitałam się. Myron patrzył na mnie nietypowym wzrokiem. Miałam wrażenie, że zrobiłam coś złego, ale on się uśmiechał.
-Coś nie tak?
-Właśnie coś odkryliśmy - odpowiedział Myron z łobuzerskim uśmiechem.
Zaczynam się bać.
-Co takiego? - spytałam zdezorientowana.
-Kojarzysz Matta? - zapytała mnie Estella
-Tak, a co?
-On się w tobie podkochuje!
-Mattew?! - złapałam się za głowę mocno zaskoczona, a Myron i Estella zaczęli się śmiać.
Zmarszczyłam brwi i spojrzałam na nich zabójczym wzrokiem. Uśmiechy dwójki moich przyjaciół zniknęły w chwilę. Przez moment staliśmy w ciszy. Byłam wkurzona na samą myśl, że będę musiała się z nim użerać aż do ferii.
CZYTASZ
Chłodna Miłość
RandomElvira to piętnastolatka o czekoladowych włosach do barków i złotych oczach. Jest introwertyczką i leniem. Bardzo lubi literaturę i już od jakiegoś czasu pisze opowiadania. Chce je jednak pokazać światu, ale nie wyobraża sobie, aby pokazać znajomym...