Prolog

73 3 2
                                    


Nie wiem czy jest dzień czy noc. Nie obchodzi mnie to chce stąd tylko uciec . Zaraz sprzedadzą mnie jakiemuś obrzydliwemu zbokowi.

-Wstawaj dziwko! Ubieraj to! Masz pięć minut -żucił we mnie bielizną?
Tego tak nawet nazwać nie można no ale dobra.

Wychodze. Sory poprawka zostaje wypchnięta.

-Wstępna cena dwa miliony. Jest dziewicą a do tego wysportowana.

Kiedy to powiedział przestałam słuchać. Może ktoś mnie uratuje. Rodzice sie pewnie martwią.Heloł jestem przecież ich jedynym dzieckiem.

-Sprzedana za pięćset milionów!

Ze co!? Podchodzi do mnie jakiś facet no nawet nie jest taki zły. Co ja mówie toć to bóg seksu. Ale zostalam sprzedana nie moge tak myśleć.

Dali mi się ubrać w coś normalnego. Idziemy to zanczy od idzie mając mnie plecach jak worek do ziemniaków. Bije go jak pojebana  i co i huj nawet sie nie skrzywił a mam wiekszą siłe wkońcu jestem wilkołakiem . Jesteśmy prawie  przy aucie i jakiś wilk sie na niego żuca. Moje błagania zostały wysłuchane szkoda tylko ze upadłam. Uslyszałam jedynie

-Nie masz prawa ona jest moja  i jak mój(?) kupiec sie przemienia. Potem zemdlałam

Hej jak wam się podoba prolog wiem taki se ale cóż.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 29, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Mój Brat BliźniakOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz