Obudziłam się w bardzo skromnym domku. Nie wiele pamiętam, bo już jestem trochę starsza, ale chciałabym to opowiedzieć. Tak naprawdę to miałam zamknięte oczy i nic nie widziałam. Ja tylko czułam, wąchałam i lizałam :P. Mama zaczeła mnie lizać. Nie wiem czemu, ale chyba mnie myła. Nagle jakieś wielkie ręce podniosły mnie i przyłożyły mnie bliżej mamy. Zaczęłam pić mleko.
-----------------------------------KILKA TYGODNI PÓŹNIEJ--------------------------------------
Kiedy była 6 and ranem, słodko sobie spałam, gdy nagle mama się poruszyła no i mnie obudziła. I nagle otworzyły mi się oczy! Byłam bardzo podekscytowana, aż tu nagle przyszła nasza pani.
- Słuchaj. Musimy nazwać te szczeniaczki i powiedzieć im jak nazywa się ich matka. Tak więc ja wybieram imiona dla dziewczyn a ty dla chłopaków.- Powiedziała nasza pani.
-Spoko- Nasz pan krzyknął.
Pani podniosła mnie i przewróciła mnie na plecy.
- Ty jesteś dziewczynką.-powiedziała-w takim razie nazwę Cię.... Fomi
-------------------------------Jak wszyscy dostali imiona.-----------------------------------------------
To teraz wam powiem kto kim był:
(Ja) Fomi, Mi, Sanne, Kata, Lovisa, Nayo, Uninay,Nayuni, Lotter, Mifo, San, Karl, Nathan, Unay, Nayl i to wszystko. Tak wiem dużo szczeniąt mama urodziła. Aż 15! Dziewczyn jest 8 a chłopaków 7. Heehe dziewczyn jest więcej ! X3
Kiedy położyłam się zobaczyłam naszego tatusia biegnącego do nas.Nasza mamusia nazywała się Kaily a tata Karin ;3 Słodko. Przywitałam się z tatusiem i się z nim pobawiłam. Pani wzięła kwadratowe coś i coś robiło że światełko na nas szło i pokazywała potem to panu. Nie rozumiałam do końca o co w tym pstrykającym czymś chodzi.
-------------------------------MIESIĄC PÓŹNIEJ-----------------------------------------------------------
Jaka byłam mięciusia! Miałam najgrubsze futerko i pani brała mnie na ręce i tuliła a jak gadałam z Katą to mówiła że też takie chce a Lotter to mi nawet zazdrościł! Po kilku dniach pani krzyknęła: UWAGA UWAGA! OTWIERAM DZIAŁKĘ I PIESKI NA PODWÓRKO! No więc my potruptaliśmy na trawkę. Ja jak to ja zaczęłam się w niej tarzać ;3. Potem dołączyła się do mnie Nayuni i Nayl. Potem pani nalewała do wielgaśnego kółka wodę i jak już nalała zaczęła wsadzać do wody Lovisę. Potem włożyła: Katę, Mifo, Uninay, Nathana, Unay, San, Karl, Sanne, Nayl, Lotter, Mi i na końcu mnie, Fomi. Ja pluskałam się i sobie pływałam, a reszta nie wiem co robiła. Wybiła godzina dwa zero i musieliśmy iść do domku. Domek był biały z czarnymi paskami. Piękny był. A w środku było tak kolorowo! Na przykład nasze łóżeczko było różowo fioletowo niebiesko żółto pomarańczowo brązowe. Duuuużo kolorów. O godzinie dwa dwa położyliśmy się spać.
YOU ARE READING
Przygody małej Fomi
Fantasy-Ugh... Gdzie ja jestem?- Niewiem czemu, ale zapytałam się samej siebie. Wiem tylko że byłam małym słodkim pieskiem. -------------------CO DALEJ?!-----------------------