Moja mała Myszka❤

Rozdział 1

Alex:

Dziś znowu wstałam po 12 pierwszy raz w wakacje się wyspałam. Mam 17 lat jestem już prawie dorosła w następnym roku w kwietniu skończę w końcu te cholerne 17 lat.
Leżałam na swoim łóżko po chwili gdy mama zawołała mnie krzycząc: " Alex paczka do Ciebie", jak najszybcjiej zbiegłam ze schodów i kierowałam sie w stronę drzwi wejściowych do domu. Z opanowianiem podpisałam pokwitowanie o odbierze paczki podziękowałam, wbiegłam do kuchni i zaczęłam ja otwierać, znalazłam w niej swoje zdjęcie z przyjaciółką Anny była to ala- pocztówka, przysłała pozdrowienia, napisał tez ze jest w Madrycie, jest bardzo zadowolona z wakacji u mnie na twarzy wtedy chwilowo pojawił się usmiech lecz po chwili na mojej twarzy mama zauważyła szybką zmiane widziała smutek, " Co sie stało?"- zapytałam zaniepokojona, wtedy spojrzałam na mame wzięłam paczke i udałam się na górę do pokoju. Odłożyłam paczkę na szafke nocną a sama położyłam się na łóżko i myślałam: " Dlaczego siedzę codziennie w domu i nie korzystam z wakacji?, przecież nie będę tak spędzać wakacji...
Myślałam tak jeszcze z 15 minut, nawet nie wiedziałam kiedy zamknęły mi się oczy i zasnełam, obudziłam się słysząc mame wołajacą mnie na obiad, poszłam do lazienki obok swojego pokoju i zeszłam na obiad, mama zrobiła zapiekankę zjadłam kawałek, podziękowałam i odeszłam od stołu wracając do swojego pokoju. Weszłam i spojrzałam na swoja otwartą szafę i pomyślałam że od dzisiaj zaczynam prawdziwe wakacje. Bylo po 17 poszłam wziąść prysznic by sie obudzić, gdy sie umyłam zawineiłam się ręcznikiem a moje włosy opadały mi na twarz szybko je odgarnełam na bok i ruszyłam do swojego pokoju. Weszłam i uznałam ze dziś wieczór spedzę na imprezie zaczęłam sie szykować, zrobiłam makijaż i uznałam że podkreślę swoje brązowe oczy robiąc grubą ciemną kreskę wyglądałam ślicznie, po zrobieniu makijażu założyłam ciemną obcisłą sukienkę przed kolano założyłam czerwone szpilki było juz 15 minut po 20 tak wystrojona ruszyłam jeszcze do łazienki, a z łazienki po schodach na dół do wyjścia zobaczyła mnie mama i zapytała: "Alex gdzie wychodzisz tak wystrojona? Na dodatek z takim makijażem?- zapytała bardzo zdziwiona, wtedy powiedziałam jej że wychodzę na imprezę wrócę po 12, dodałam szybko Kocham Cię mamo i wyszłam z domu.