Rozdział 3

94 7 1
                                    

Przyszło mi powiadomienie na telefon... sprawdzam z czego...patrzę i nie dowierzam...

Zaczęłam krzyczeć Na cały dom z nie dowirzaniem (od autorki nie wiem jak sie to pisze Polski być trudny)
Mama przebiegła w sekundę Alicja nie wiedziała co się dzieje a ja nie dowierzałam one się się końcu spytały co się dzieję....
-MAMOO JADĘ NA KONCERT 💞😭
-Że co Wika (mama nie dowierza)
-BO JEŹDZI BUS I ZBIERA LUDZI ŻEBY POJECHAĆ NA KOCERT NAPISALI MI
-Kto Ci co napisał (spytała mama??)
-No Mmmm....
-Dziecko nie jąkaj się bo zdrowa jesteś mów dziewczyno co jest a nie w niepewności ludzi trzymasz
-MARCUS&MARTINUS SKOMENTOWALI MÓJ KOM III JEZDZIU BUS I ZABIERA LUDZI CO MAJĄ BILETY NA MEET&GRRET (od autorki chyba tak to się pisze xd) ALICJA POWIEDZ ŻE TY TEŻ MASZ BILET TEN CO JA
-Nom mam Wika Ale spokojnie jak na 15latke to zabardzo nerwowa jesteś (stwierdziła Alicja)
-No widzicie dziewczynki to ja pójdę do lekarza a Wy pojedziecie a teraz ciszej bo idę się polozyc (odparła mama)
Mama wyszła i zamkła drzwi
-Alicja Mac i Tinek SKOMENTOWALI MOJ KOM ❤😭
-Wikuś spokojnie wiem mówiłaś
-Alicja jedziemy na koncert
-Wiktoria a kiedy ten bus jezdzi ?
-Jutro poczytamy bo dziś już nie chce mi się
-Nom okej to co Wika uczymy się na test ?
-uhh jak musimy....


I jak wam się podoba??
Dawajcie gwiazdki bo bardzo motywują a wszczegulności
Wasze kom ❤
Nastempny rozdział może pod koniec tygodnia

BUZIACZKI KOCHANI 💞

Dziewczyna z koncertu |Marcus&Martinus|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz