Rozdział I "Kamil lata z GoPro"

13 1 0
                                    


Był spokojny, wesoły dzień. Do Kędziorka przyjechał braciszek z nową kamerą i mówi:
- Kamil chodź na Zajączka.

- Spoko byku.

Te durne dzieci z uśmiechniętymi mordami i Kędzierski z kaskiem na ryju i kamerą wbijają na plac, a tam niespodziewanie Róża romansuje z Stulejczakiem. Kędzierski sczajony jak Maleńczuk w kiblu z żyletką, woła Stulejczaka:

- DAWID KURWAAAAAA!

Róża walnęła się w czoło i załamała. Dawidek drze ryja znów:
- KAMILLLLL CHODŹ TUUU!

Kędzierski wbija na plac jak straż miejska na Saski i nawiązuje z Stajszczakiem pełen emocji i podniecenia dialog:

- No siema Dawid

- Elo

*zbijają pionę a Róża się gapi*

- Dawid co ty z Róża ciemną nocą na placu siedzisz?

- Mmmm, a nic.
*kędzior się śmieje a Róża znowu pierdolnęła facepalma*
Wkurwiony Kędziorek siada na huśtawce i jak popierdolony napierdala Róży latarką w oczy i Róża też się wkurwia.

- Kurwa Kamil przestań nakurwiać latarką w moje oczy.

Nie słucha się jej i dalej nawala.

- XDDDDD (narrator se ciśnie bekę z tych idiotów)

*babcia dzwoni do Kamilka, że ma wracać*

Wszyscy zbijają pionę i się śmieją.

**********************************************************************


Życie na ZajączkuWhere stories live. Discover now