Był spokojny, wesoły dzień. Do Kędziorka przyjechał braciszek z nową kamerą i mówi:
- Kamil chodź na Zajączka.- Spoko byku.
Te durne dzieci z uśmiechniętymi mordami i Kędzierski z kaskiem na ryju i kamerą wbijają na plac, a tam niespodziewanie Róża romansuje z Stulejczakiem. Kędzierski sczajony jak Maleńczuk w kiblu z żyletką, woła Stulejczaka:
- DAWID KURWAAAAAA!
Róża walnęła się w czoło i załamała. Dawidek drze ryja znów:
- KAMILLLLL CHODŹ TUUU!Kędzierski wbija na plac jak straż miejska na Saski i nawiązuje z Stajszczakiem pełen emocji i podniecenia dialog:
- No siema Dawid
- Elo
*zbijają pionę a Róża się gapi*
- Dawid co ty z Róża ciemną nocą na placu siedzisz?
- Mmmm, a nic.
*kędzior się śmieje a Róża znowu pierdolnęła facepalma*
Wkurwiony Kędziorek siada na huśtawce i jak popierdolony napierdala Róży latarką w oczy i Róża też się wkurwia.- Kurwa Kamil przestań nakurwiać latarką w moje oczy.
Nie słucha się jej i dalej nawala.
- XDDDDD (narrator se ciśnie bekę z tych idiotów)
*babcia dzwoni do Kamilka, że ma wracać*
Wszyscy zbijają pionę i się śmieją.
**********************************************************************