Prolog

143 12 5
                                    


Teraz, gdy cofam się myślami te kilka lat wstecz, mój umysł nie pamięta zbyt dużo. Jedynie przenikająca biel, nie tą rażącą w oczy, przywodzącą na myśl zapach sterylnego laboratorium i chemikaliów. Moja biel była delikatna i niewinna, o ile w ogóle mogę nazwać ją w ten sposób. Nie była nawet kolorem, nie odbijała wszystkich promieni światła, pomimo swojej definicji.

Moja biel była dotykiem, jego dotykiem i zapachem nieporównywalnym do niczego innego. Była cichą muzyką i utraceniem świadomości. Biel była też bólem, niewinnym, ale oplatającym moje ciało jak pajęcza sieć, która odbierała mi pozostałe zmysły.

Jestem Kim Taehyung.

Jestem niewidomy, nie ujrzałem nigdy bieli jako koloru.

Ale nauczyłem się czuć ją ciałem, które stało się moimi oczami.

BIEL •vkook•Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz