II

43 3 1
                                    


              *Perspektywa Kuby*

 Wstałem rano czułem się okropnie płakałem wiele godzin, ughhh moje oczy. Nie chce tam iść a w dodatku pewnie spotkam GO!


         *W szkole*

Wchodziłem do szkoły słyszałem te śmiechy w dodatku skierowane w moją stronę. O co kurwa chodzi *pomyślałem* gdy wszedłem do klasy zobaczyłem TO (napis Kuba to pedał) od razu łzy naszły mi do oczu. Słyszałem tylko "o pedał", "lubisz w dupę mm" i wielee innych... Jak mogłeś *wykrzyczałem na cały głos* biegłem przed siebie tak szybko, byłem w szoku że tak potrafie. Hehe auto mnie prawie potrąciło szkoda, że PRAWIE.


        *W domu*

Chciałem jak najszybciej to zrobić, miałem dość. Czemu muszę być taki słaby? boję się powiesić a bardzo chce... Dobra najpierw się potnę. Krew mi się lała, sporo kresek jak na raz. Dobrze, że rodzice pracują to późna. Dobra ciekawe gdzie jest sznur w razie czego wezmę pasek od spodni ojca.

        *Po przygotowaniach*

 Tylko się puścić i będę w niebie a może piekle hehe... *dryn dryn* KURWA w tym momencie serio? Dobra wyjebane...


       *Perspektywa Wiktora*

 Bałem się o niego, oni mnie zmusili do powiedzenia... Pukałem jak wariat. Dobra chuj zrobię z buta wjeżdżam. Gdzie on jest??! Dobra lecę na górę. Zobaczyłem go... Moje słoneczko gdy prawie...


 Ciąg dalszy nastąpi jak będę mieć wenę (;

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

 Ciąg dalszy nastąpi jak będę mieć wenę (;

SamotnikWhere stories live. Discover now