Pożar

68 3 0
                                    

Perspektywa Matyldy
Obudziłam się póżnego popołudnia,  czułam jeszcze kaca po wczorajszej imprezie i ból głowy , więc wstałam wzięłam tabletkę i poszłam się ogarniać . Po ogarnieniu się poszłam trochę pobiegać . W trakcie biegania zauważyłam że w budynku się pali a obok budynku leżał ratownik medyczny , więc szybko do niego podbieglam . Sprawdziłam czy oddycha , lecz na moje nieszczęście nie oddychał  , więc zaczęłam reanimacje . Po 15 minutach reanimowaniu go zaczął oddychać i odzyskiwać przytomność
- Co się stało ? spytał
- Leżałeś nieprzytomny uratowałam cię odpowiedziałam
- Dzięki jak masz na imię ? spytał
- Matylda odpowiadziałam 
- Ja Piotrek, skąd wiedziałaś co robić ? spytał
- Jestem Lekarzem , Doktor Matylda Sowańska odpowiedziałam
- Ok powiedział
Nagle poczułam straszny ból w okolicach brzucha , gdy dotknęłam te miejsce to zaczęła lecieć mi krew i zemdlałam
Perspektywa Piotra
- O nie hallo Matylda krzyczałem
Gdy nie odpowiadała mi to zadzwoniłem na pogotowie , później zobaczyłem czy oddycha niestety nieoddychała więc zacząłem reanimacje . Po 10 minutach reanimacji przyjechała Karetka i reanimacje przejoł Nowy ratownik  - Piotrek co tu się stało ? spytał Wiktor - No ta dziewczyna mnie uratowała , a raczej Lekarz powiedziałem
- Lekarz ? spytał zdziwiony Adam
- Tak to Doktor Matylda Sowańska powiedziałem
- Doktorze , ona w ciąż nie odpowiada
powiedział ratownik
- Ok , Adam noszę i dokończymy reanimacje w karetce powiedzia Wiktor
Gdy Adam zabrał Matylde do karetki , modliłem się by wyszła z tego cało , nie wiem ale coś mnie w niej zaintrygowała , ale pewnie ona ma chłopaka , a nawet jeśli nie ma , to przecież ja ratownik medyczny co mogę dac jej , ona jest lekarzem a ja tylko ratownikiem medycznym .
Gdy tak rozmyślałem to Wiktor wyszedł z karetki
- I co z nią ? spytałem
- Oddycha , był problem ale żyje , ma głęboką ranę w okolicach brzucha powiedział Lekarz
- Ok powiedziałem
- Piotr ona musi być już w szpitalu , choć bo ty też potrzebujesz pomocy lekarza powiedział
- Ok powiedziałem
Gdy wszedłem do karetki i zobaczyłem ją , podpiętą do tych urządzeń to chciało mi się płakać , lecz na nieszczęście zauważył to Adam .
- Piotrek bądź dobrej myśli powiedział
- Wiem tylko ja nie wiem co się ze mną dzieje powiedziałem
- A co się dzieje ? spytał Adam
- No ona zaintrygowała mnie strasznie, coś mnie do niej przyciąga powiedziałem
- Ok , patrz budzi się powiedział Adam Perspektywa Matyldy
Budzę się , widzę jakieś dziwne rzeczy do sb przypiete i tego ratownika i jeszcze innego ratownika
- Spokojnie nic nie mów zaraz będziemy w szpitalu powiedział mężczyzna w brązowych włosach
A ja tylko kiwnełam głową i myślałam, nim się obejrzałam a ten sam facet otworzył karetkę i wprowadził mnie do szpitala . Po jakimś czasie zobaczyłam jeszcze jednego lekarza
- Co mamy ? spytal Lekarz
- Dziewczyna , chociaż bardziej Lekarz po operacji wszy się rezerwały, i zaczęła lać się krew , reanimowaliśmy ją kilka razy , pacjentka Przytomna powiedział Lekarz z karetki
- A czemu się rozerwały ? spytał lekarz
- Bo reanimowała Piotra powiedział  Lekarz z Karetki
- Dobrze na salę operacyjną powiedział Lekarz
Gdy już zszyli mi ranę na brzychu operacyjnie kazali jeszcze zostać na obserwacji . Pewnego dnia gdy leżałam przyszedł do mnie Piotr, którego tak naprawdę się nie spodziewałam
- Hey Matylda powiedział
- Hey powiedziałam
- Jak się czujesz ? spytał
- Bywało Lepiej powiedziałam
- Potocki nie dawał ci kazania ? spytał rozbawiony
- Kto to Potocki ? spytałam
- To Lekarz który cię badał powiedział - Nie powiedziałam
- Kiedy wychodzisz ? spytał
- Zaraz , tylko mi pielęgniarka przyniesie wypis powiedziałam
- To może odwieść cię ? spytał
- Ok powiedziałam
- No to czekam przez szpitalem powiedział i poszedł
Po wyjściu Piotra przyszła pielęgniarka z wypisem i życzyła mi powrotu do zdrowia . Gdy skończyła i poszła to ja poszłam przed szpital bo czekał na mnie Piotr . Widziałam go , jak rozmawiał z mężczyzną który gadał o moim zdrowiu panu "sztywnemu" , gdy mnie zobaczyczyl to do mnie podszedł
- Choć Matylda przedstawię ci szefa powiedział
- Ok powiedziałam
- Szefie to Matylda powiedział Piotr
- O Cześć to ty jesteś tą dziewczyną która uratowała ratownika powiedział Szef
- Tak miło mi poznać powiedziałam
- Mi też jestem Wiktor powiedział
- Dobrze szefie musimy już lecieć powiedział Piotr
- Dobrze Pa powiedział
- Pa powiedziałam
- To co jedziemy do ciebie ? spytał
- Ok powiedziałam
Gdy kierowaliśmy się do jego samochodu to byla taka mila cisza . Jak weszliśmy do jego samochodu to tak samo jak jechaliśmy tylko patrzylismy się na siebie aż w połowie drogi do mnie usnełam
Perspektywa Piotra
Była między nami taka cisza a gdy chciałem coś powiedzieć to nie umiałem . Gdy dojechaliśmy to chciałem jej powiedzieć z ale ze widziałem ze spi to zaniosłem ją to domu i do łóżka . Gdy ją położyłam i przykryłem kołdrą i patrzyłem jak śpi. Więc aby się do mnie odezwała to napisałem jej mój numer telefonu na kartce i pojechałem do swojego domu spać bo byłem bardzo zmęczony


To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Oct 03, 2018 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Życie za Życie Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz