5. O kur*a, czyli poradnik prawidłowego spadania ze schodów.

29 6 0
                                    

Dnia następnego, czyli wczoraj po jutrze, nudziło mi się. Więc postanowiłam napisać poradnik spadania ze schodów, ale jak wiadomo, najpierw trzeba to przetestować. A więc poczełam rozpoczynać czynność ozwaną potocznie ale zajebiste schody tam na dole.

Spadłam. Po raz pierwszy.
Napisałam puntk pierwszy:
<Schody są krzywe>

Spadłam. Po raz drugi. A
Napisałam punkt drugi:
<Schody są twarde>

*kilka dni później*

Spadłam dalej, ale zapomniałam zapisywać to do czego doszłam podczas zwiedzania wykrzywień schodnych.

Nudziło mi się to poszłam jeść mini marchewki. Były smaczne.

Postanowiłam pójść na spacer. Gdy w iście, piękny, majestacztyczny chud był zajebisty.

-Hrhhehehehhehehehhehehehhehe- To on. TYLKO. NIE. ON.

Radioaktywna gruszkaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz